Wezwanie do zniesienia sankcji wobec Rosji. Brytyjski polityk: wzbudzamy zbytnią wrogość
Brytyjski polityk polskiego pochodzenia Daniel Kawczyński wzywa do zniesienia sankcji wobec Rosji. Według niego, wyrządzają one więcej szkody brytyjskiemu biznesowi niż władzom Rosji. "Jestem przekonany, że wzbudzamy zbytnią wrogość rosyjskiego niedźwiedzia" - napisał w komentarzu dla dziennika "The Guardian" Kawczyński.
22.07.2015 | aktual.: 22.07.2015 20:54
Należący do partii premiera Davida Camerona poseł Daniel Kawczyński uważa, że "jak żaden inny brytyjski poseł rozumie zagrożenie ze strony Rosji". Wyjaśnił, że urodził się w 1972 roku w Warszawie, a sześć lat później wyjechał z rodzicami do Wielkiej Brytanii. "Można było zrobić więcej po wojnie, żeby uniknąć tragicznej okupacji krajów Europy Wschodniej. Wówczas bardziej zdecydowane podejście mogło poprawić los milionów ludzi" - napisał w "The Guardian".
Kawczyński: podczas rozmów z Rosją trzeba mieć "duży kij"
Według niego, "wzbudzamy zbytnią wrogość rosyjskiego niedźwiedzia". Przekonuje, że podczas rozmów z Rosją trzeba mieć "duży kij, czyli wiarygodną siłę militarną, ale nie można zapomnieć też o łagodnym przemawianiu". Według niego, Wielka Brytania musi pokazywać solidarność ze państwami NATO i zapobiegać dalszej eskalacji walk na Ukrainie. "Należy to robić drogą dialogu i wielostronnych rozmów" - sugeruje Kawczyński.
Dodał, że "sankcje są zrozumiałe, ale oznaczają duże koszty dla Wielkiej Brytanii". Dlatego trzeba sobie postawić pytanie, "jak długo będzie nas jeszcze stać na uniemożliwianie naszym firmom handlowania z Rosją".