Weto Zbigniewa Ziobry. Minister zdradza kulisy negocjacji z Komisją Europejską
- Propozycja polskiego ministerstwa sprawiedliwości spotkała się z radykalną odmową - tak Zbigniew Ziobro opisuje kulisy negocjacji z Komisją Europejską. Chodzi o konkluzje Rady Unii Europejskiej, która została zawetowana przez Polskę.
Tydzień temu Polska zawetowała konkluzję Rady Unii Europejskiej w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych Wspólnoty w 2017 roku. W dokumencie zaznaczono potrzebę ochrony osób o odmiennej orientacji seksualnej, imigrantów i kobiet. Konkluzja nie została przyjęta, bo do tego potrzeba jednomyślności.
Decyzję ws. weta podjął minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak tłumaczy w rozmowie z portalem wPolityce.pl, konkluzja kładła wyjątkowy nacisk na środowiska homoseksualne LGBT. - Była lansowana przez kraje, wśród których znalazły się takie, gdzie stosunkowo jeszcze nie tak dawno stosunki homoseksualne były karane - powiedział minsiter wskazując na to, że w Niemczech karalność homoseksualizmu została zniesiona przez kodeks karny dopiero w 1969 roku.
- Szanując zasady wolności obywatelskich i tolerancji, nie możemy się godzić na fałszywy obraz rzeczywistości. A taki obraz wyłaniał się z konkluzji wspieranej mocno przez Komisję Europejską. Dlatego przy wsparciu naszych przyjaciół Węgier ją zawetowałem - zaznaczył Ziobro.
Niespełniony kompromis
#
Minister przyznaje, że w działaniach Komisji Europejskiej uderzyła go "chęć narzucenia narracji, że środowiska homoseksualne są jakoś szczególnie pokrzywdzone i narażone na niebywałe akty agresji, zbrodni i przestępstw". - Z drugiej strony spotkałem się z całkowitym przemilczeniem realnych treści dyskryminacyjnych kierowanych pod adresem osób wierzących - powiedział Zbigniew Ziobro w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
To jednak nie wszystko. Ziobro przyznał, że był gotów zgodzić się na zapisy dotyczące środowisk homoseksualnych, po to, by uwzględniono w konkluzji akt potępienia agresji i nienawiści wobec chrześcijan.
- Propozycja polskiego ministerstwa sprawiedliwości spotkała się z radykalną odmową. Przedstawiciele czołowych krajów UE żądali, żeby rzekomemu wielkiemu prześladowaniu i dyskryminacji środowisk homoseksualnych poświęcić odrębny rozdział konkluzji. Natomiast całkowicie odmawiali wymienienia chociażby samego słowa chrześcijaństwo. Nie zgadzali się na wspomnienie o dyskryminacji i prześladowaniu chrześcijan, które w dzisiejszym świecie są na ogromną skalę - dodał Ziobro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: wPolityce.pl
