Weszli do garażu pod Warszawą. Odkrycie pogrążyło właścicieli
Nielegalna fabryka papierosów pod Warszawą. Służby od dłuższego czasu prowadziły dochodzenie w sprawie przestępczości akcyzowej na terenie Mazowsza. Ślady prowadziły do kilku powiatów w pobliżu stolicy, jednak policji zależało na tym, by złapać przestępców na gorącym uczynku. Tak też się stało w połowie lutego, gdy kilka grup CBŚP i KAS przeprowadziło nalot na prywatne posesje w powiatach mińskim i wyszkowskim na Mazowszu, a także w powiecie sieradzkim w woj. łódzkim w tym samym czasie. W jednym z garaży pod Warszawą odkryto tysiące papierosów bez akcyzy, z kolei w magazynie niedaleko Łodzi znaleziono specjalistyczny sprzęt do produkcji papierosów, a także dziesiątki worków z tytoniem. Co więcej, na miejscu zatrzymano wówczas trzech mężczyzn, którzy ładowali nielegalny towar na przyczepę ciężarówki. Łącznie w ramach sprawy funkcjonariusze KSP, CBŚP, i KAS zatrzymali 5 mężczyzn w wieku od 38 do 57 lat. "Wynikiem wielu miesięcy pracy funkcjonariuszy jest zatrzymanie 5 mężczyzn, przejęcie blisko 6 mln szt. papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy oraz ponad 13,5 ton tytoniu. Z tytułu niezapłaconych podatków śledczy szacują straty Skarbu Państwa na ponad 20 mln zł" - przekazało CBŚP.