Weryfikacja do nowych służb wywiadowczych trwa
Komisja weryfikująca oświadczenia żołnierzy
likwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych może nie zakończyć swoich prac przed 1 października br., choć tego właśnie
dnia rozpoczynają funkcjonowanie nowe instytucje wywiadowcze:
Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego - pisze
"Nasz Dziennik".
09.08.2006 | aktual.: 09.08.2006 04:52
W poniedziałek o północy minął termin składania oświadczeń o przestępstwach swoich lub kolegów przez tych funkcjonariuszy, którzy chcą pracować w nowych służbach. Jak się dowiedział "ND", swój akces złożyło 3 tys. byłych i obecnych żołnierzy. Z opóźnieniem napływają natomiast oświadczenia od wywiadowców na misjach zagranicznych, m.in. w Iraku i Afganistanie.
W tej chwili wiadomo już, że 3 tys. byłych i obecnych żołnierzy WSI złożyło oświadczenia weryfikacyjne. Jest to liczba, której się nie spodziewaliśmy. Deklaracje przysłali również ci, których w poprzednich latach zwolniono ze służby. Nie wiemy jeszcze, ilu z żołnierzy WSI na misjach zagranicznych wypełniło oświadczenie weryfikacyjne - powiedział wczoraj "ND" Piotr Bączek, rzecznik prasowy wiceministra obrony Antoniego Macierewicza, pełniącego również funkcję przewodniczącego komisji weryfikacyjnej WSI.
To właśnie opóźnienia w nadsyłaniu oświadczeń weryfikacyjnych przez wywiadowców pracujących obecnie poza granicami Polski mogą być przyczyną przedłużenia prac komisji weryfikacyjnej. Choć Bączek zapewnia, że pod uwagę będą brane tylko te oświadczenia, które wysłane zostały najpóźniej z datą 7 sierpnia, to jednak wiadomo, że może minąć jeszcze przynajmniej kilka dni, zanim dokumenty dotrą do członków komisji.
Tymczasem Wojskowe Służby Informacyjne zostaną rozwiązane 30 września br., a dzień później mają zacząć swoje funkcjonowanie nowe instytucje: Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Ustawy likwidujące WSI nie mówią o tym, że komisja weryfikacyjna ma zakończyć swoją pracę 30 września czy 1 października. Datę zakończenia prac komisji weryfikacyjnej określi premier - zapewnił Piotr Bączek. (PAP)