"To dziwne". Szłapka o ruchu Węgier ws. Ukrainy
Decyzja Węgier o blokowaniu procesu akcesyjnego Ukrainy do UE budzi zdziwienie polskiego rządu. Adam Szłapka podkreślił, że mniejszość węgierska w Ukrainie chce być w Unii, a Polska i Komisja Europejska zrobiły wszystko, aby doprowadzić do wszczęcia procesu akcesyjnego.
Co musisz wiedzieć?
- Polska prezydencja w Radzie UE zakończyła się sukcesem w kwestii bezpieczeństwa, ale pozostał niedosyt ws. procesu akcesyjnego Ukrainy, któremu sprzeciwiły się Węgry.
- Rzecznik rządu Adam Szłapka uważa, że decyzja Węgier jest niezrozumiała, ponieważ mniejszość węgierska w Ukrainie opowiada się za członkostwem w UE.
- Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa podkreślił, że Ukraina realizuje swoje zobowiązania i przeprowadza reformy, niezależnie od stanowiska Węgier.
Podsumował polską prezydencję
Rzecznik rządu Adam Szłapka przyznał, że choć polska prezydencja była sukcesem w kwestii bezpieczeństwa, to "pewien niedosyt może pozostawać" w kwestii procesu akcesyjnego Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezlitosne ataki z zaskoczenia. Polowanie na Rosjan trwa
Jak powiedział, decyzja Węgier, które to blokują, jest dziwna, bo mniejszość węgierska w Ukrainie chce być w UE.
Przeczytaj także: Referendum na Węgrzech ws. Ukrainy. Kijów reaguje
Dlaczego Węgry blokują akcesję Ukrainy do UE?
Szłapka, który do niedawna był ministrem ds. Unii Europejskiej podkreślił, że Polska wraz z Komisją Europejską zakończyła wszystkie kwestie merytoryczne dotyczące rozszerzenia Unii. - Decyzje polityczne są - nie bójmy się tego otwarcie powiedzieć - blokowane przez Węgrów - powiedział rzecznik rządu.
- Jest to dziwne, ponieważ jeżeli przedstawiciele rządu węgierskiego pojadą sobie na Zakarpacie odwiedzić mniejszość węgierską w Ukrainie i zapytają przedstawicieli mniejszości węgierskiej, czy wolą być w UE, czy poza nią, to odpowiedź jest jednoznaczna - każdy przedstawiciel mniejszości węgierskiej woli być w Unii - podkreślił Szłapka.
Budapeszt zawetował otwarcie tzw. pierwszego klastra w negocjacjach dotyczących przystąpienia Ukrainy do UE. Otworzenie każdego z sześciu klastrów wymaga jednomyślnej zgody krajów członkowskich po pozytywnej ocenie Komisji Europejskiej.
Jakie są perspektywy dla Ukrainy w procesie akcesyjnym?
Według Komisji Europejskiej Ukraina może przystąpić do negocjowania kwestii ujętych w ramach pierwszego klastra, a do końca roku może być gotowa do otwarcia wszystkich sześciu.
- Najważniejsze jest to, że Ukraina realizuje swoje zobowiązania, przeprowadza reformy, a my pracujemy bardzo mocno i konkretnie nad europejską ścieżką Ukrainy i na rzecz jej członkostwa w Unii - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.
- Nie potrzebujemy Węgier, aby robić to, co robimy teraz, a więc do negocjowania z Ukrainą. Ukraina nie potrzebuje też Węgier, aby przeprowadzać reformy - zauważył Costa.
Adam Szłapka wyraził nadzieję, że prezydencja duńska będzie kontynuować działania na rzecz rozszerzenia Unii Europejskiej. - Ale taką decyzję podjął rząd węgierski. My z Komisją doprowadziliśmy tę sprawę tak daleko, jak się dało i tu jest pewien niedosyt. Ale myślę, że prezydencja duńska musi nad tym pracować - podsumował.