Referendum na Węgrzech ws. Ukrainy. Kijów reaguje
Ukraińskie MSZ ostro skomentowało referendum na Węgrzech dotyczące przystąpienia Ukrainy do UE. W komunikacie padły zarzuty o manipulację i kreowanie zagrożeń. Wyniki głosowania nie są jeszcze znane.
Co musisz wiedzieć?
- Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało oficjalny komunikat w sprawie referendum na Węgrzech dotyczącego członkostwa Ukrainy w UE, zarzucając Budapesztowi manipulację.
- Węgierscy urzędnicy, według Kijowa, mieli wymyślać zagrożenia ze strony Ukrainy, by zastraszyć obywateli i odwrócić uwagę od problemów wewnętrznych.
- Lider opozycji Peter Magyar skomentował referendum, podkreślając niską frekwencję i krytykując wydatki publiczne na organizację głosowania.
Pierwsze reakcje na referendum na Węgrzech pojawiły się ze strony ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Kijów zarzucił węgierskim władzom celową manipulację opinią publiczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin rozczarowany? Ekspert: Kreml czekał na zamknięcie cieśniny Ormuz
Szanujemy Węgrów, którzy wzięli w nim [referendum] udział, w tym tych, którzy mają odmienne zdanie od naszego. Jesteśmy gotowi wysłuchać ich zastrzeżeń i wyjaśnić nasze stanowisko. Oficjalne wyniki konsultacji nie zostały jeszcze opublikowane. Trudno jednak wątpić w ogólny manipulacyjny cel tej akcji rządu węgierskiego, która nie ma nic wspólnego z zasadami demokracji, otwartości i przejrzystości wyrażania woli.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Orban apeluje do UE o zniesienie zakazu importu rosyjskich surowców
Jak ukraińskie MSZ ocenia działania węgierskich urzędników?
W komunikacie ukraińskiego MSZ podkreślono, że rząd Węgier miał prowadzić kampanię mającą zapewnić pożądany wynik referendum.
"Taka kampania trwa już od wielu miesięcy. Węgierscy urzędnicy wymyślają nieistniejące zagrożenia ze strony Ukrainy, aby bezpodstawnie zastraszać obywateli Węgier. Prawdziwym celem tej antyukraińskiej histerii jest odwrócenie uwagi społeczeństwa węgierskiego od porażek polityki społeczno-gospodarczej rządu i wykreowanie wyimaginowanego wroga zewnętrznego. Jesteśmy przekonani, że absolutna większość obywateli Węgier jest w stanie rozpoznać tę prymitywną manipulację" - czytamy w komunikacie ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Kijów zaznaczył również, że członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej leży w interesie Węgier.
Członkostwo Ukrainy w UE wzmocni całą wspólnotę europejską, zwiększy stabilność i bezpieczeństwo, otworzy nowe możliwości dla europejskiego biznesu, wzmocni UE dzięki ukraińskim technologiom, cyfryzacji, energii odnawialnej, logistyce i innym dziedzinom. Ukraina dąży do konstruktywnego partnerstwa ze wszystkimi krajami członkowskimi UE, w tym z Węgrami, w celu budowy silniejszej, bezpieczniejszej i prosperującej Europy.
Co mówią Orban i opozycja o referendum ws. Ukrainy?
Wcześniej premier Węgier Viktor Orban odniósł się do tematu przystąpienia Ukrainy do UE, twierdząc, że w takim przypadku Kijów "wyssie każde euro, forinty i złotówki".
Z kolei lider opozycji Peter Magyar określił referendum jako "całkowitą porażkę" premiera Orbana, wskazując na niską frekwencję oraz krytykując wydatki publiczne na organizację głosowania.
Wyniki referendum nie zostały jeszcze oficjalnie ogłoszone.