Według Ministerstwa Sprawiedliwości rośnie liczba skazanych za przestępstwa wobec zwierząt
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości z lat 2016 - 2019 wynika, że systematycznie rośnie liczba osób prawomocnie skazanych za przestępstwa wobec zwierząt. Tylko w 2019 r. było to 779 osób. Raport organizacji "Otwarte klatki" wskazuje jednak, że prokuratura wciąż umarza wiele spraw tego typu.
Ze wstępnych danych ministerstwa za 2019 r. wynika, że wśród 459 osób skazanych za znęcanie się nad zwierzętami jedynie wobec niecałych 7 proc. orzeczono karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Odsetek ten jest o wiele wyższy w przypadku znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem — spośród wszystkich skazanych za ten czyn karę bezwzględnego więzienia wymierzono prawie 38 proc. z nich.
Kwestię kar dla sprawców przestępstw przeciwko zwierzętom reguluje art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt. Z przepisów wynika, że osoba, która zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje jego uboju z naruszeniem przepisów, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Podobna kara grozi za znęcanie się nad zwierzętami. Jeśli dodatkowo sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, minimalna kara, która mu grozi, to 3 miesiące, a maksymalna - 5 lat.
Przemoc wobec zwierząt. Coraz więcej wyroków dla agresorów
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że łącznie za wszystkie przestępstwa wyszczególnione w art. 35 ustawy w 2016 r. skazane prawomocnie były 592 osoby. W 2017 r. było ich już 663, w 2018 r. - 709, a w 2019 r. - 779. Dane za 2020 r. nie są jeszcze dostępne.
Większość spraw dotyczyła znęcania się nad zwierzęciem. W 2019 r. spośród 459 skazanych za ten czyn 137 osobom wymierzono karę grzywny, 160 - karę ograniczenia wolności, a 157 - karę pozbawienia wolności. Jednocześnie w ramach tej ostatniej w aż 125 przypadkach zdecydowano się na zawieszenie kary.
Działaniu sądów i prokuratur w sprawach dotyczących przestępstw wobec zwierząt swój grudniowy raport poświęciła działająca na rzecz zwierząt hodowlanych organizacja "Otwarte Klatki". Dane dotyczące postępowań przygotowawczych objęły 193 prokuratury z 34 okręgów i dotyczą lat 2017-2019 r. Z raportu wynika, że w tym okresie zarejestrowano 4748 spraw dotyczących przestępstw wobec zwierząt.
Raport Otwartych Klatek. "Obecne kary nie realizują funkcji prewencyjnej"
29 proc. z nich zakończyło się odmową wszczęcia dochodzenia, a 46 proc. umorzeniem. - Prawie 36 proc. umorzeń wynikało z ustalenia, że czynu nie popełniono lub braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu. 40 proc. procent decyzji o umorzeniu spowodowane było faktem, że dany czyn nie zawierał znamion czynu zabronionego. 23 proc. umorzeń stanowił brak podstaw do wniesienia aktu oskarżenia - podaje organizacja.
Od dłuższego czasu w mediach mówi się oraz głośniej o prawach zwierząt. Dotyczy to również skazań i wyroków wobec sprawców ich cierpienia. Zdaniem "Otwartych klatek" obecne kary nie realizują funkcji prewencyjnej. Organizacja zwraca też uwagę, że przestępstwo wobec zwierzęcia ciężko jest wykryć i udowodnić, przez co większość sprawców kary po prostu unika. Gdy już dochodzi do jej wymierzenia, niejednokrotnie bywa za niska.
Źródło: PAP