We Włoszech samochód wpadł w świętujący na ulicy tłum. 31 osób zostało rannych, ludzie chcieli zlinczować kierowcę
• Podczas nocnego festynu na Sardynii samochód wpadł w świętujący na ulicy tłum
• 31 osób zostało rannych, stan jednej z nich jest poważny
• Ludzie chcieli zlinczować kierowcę - mężczyzna został ugodzony nożem
• Karabinierzy prowadzą postępowanie, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia
31 osób odniosło obrażenia w nocy z czwartku na piątek na Sardynii, gdy kierowca samochodu osobowego stracił nad nim panowanie i wpadł w tłum uczestników ulicznej zabawy. Ludzie rzucili się, żeby zlinczować kierowcę. Mężczyzna został zraniony nożem.
Włoskie media podały, że do wypadku doszło w miejscowości Nule koło Sassari, gdzie odbywał się nocny festyn z okazji święta w miejscowej parafii. Trwał koncert, a przy stoisku z napojami zgromadził się tłum ludzi. To na nich wpadł prowadzony przez 43-latka samochód, po czym przejechał jeszcze 15 metrów.
Nie jest jasne, czy kierowca zasłabł za kierownicą, czy też był pod wpływem alkoholu.
Kiedy auto się zatrzymało, otoczył je tłum rozwścieczonych uczestników święta, którzy próbowali zlinczować kierowcę. Mężczyzna został ugodzony nożem i trafił do szpitala, gdzie przebywa nadal 25 osób rannych w spowodowanym przez niego wypadku. Stan jednej z nich jest poważny.
Karabinierzy prowadzą postępowanie, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia.