Trwa ładowanie...

Wdarli się do bloku, w którym mieszka minister Niedzielski. Policja przekazała sprawę prokuraturze

W piątek wieczorem kilkanaście osób zaczaiło się pod blokiem, w którym mieszka minister zdrowia Adam Niedzielski. Wtargnęli za nim do budynku. Minister zawiadomił policję. Ta przekazała już zebrane materiały prokuraturze.

Wdarli się do bloku, w którym mieszka minister. Policja przekazała sprawę prokuraturzeWdarli się do bloku, w którym mieszka minister. Policja przekazała sprawę prokuraturzeŹródło: East News, fot: Grzegorz Bukała/Reporter
d44n572
d44n572

- Cały zebrany materiał - wszystkie okoliczności - w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury celem oceny prawno-karnej - poinformował podkom. Rafał Retmaniak, zastępca rzecznika stołecznej policji. Wyjaśnił, że w zależności od oceny prokuratury policja będzie prowadzić dalsze czynności.

Podkom. Retmaniak wyjaśnił, że zgłoszenie o grupie osób, która wdarła się do bloku ministra policja otrzymała w piątek ok. 20 wieczorem. Minister przekazał, że "pod jego miejscem zamieszkania zebrała się grupa osób, które zachowują się wobec niego natarczywie". Kiedy policjanci dotarli na miejsce, nikogo tam już nie było.

Chcieli rozmawiać z ministrem zdrowia

TVP Info poinformowała w sobotę o zajściu, do którego doszło przed budynkiem, w którym mieszka minister Adam Niedzielski. Grupa kilkunastu osób czekała tam na ministra, by zadać mu kilka pytań.

Minister nie chciał rozmawiać, wszedł do budynku. Za nim wtargnęli oczekujący na jego odpowiedź ludzie.

d44n572

Gdy minister wsiadł do windy, zebrani ruszyli schodami. - Dlaczego jesteśmy tak traktowani? - zwrócił się do ministra jeden z mężczyzn, gdy ten wysiadł z windy na swoim piętrze.

Wdarli się do bloku, w którym mieszka Niedzielski. "Wiemy, gdzie mieszka, będziemy tutaj nie raz, nie dwa"

Nie wiadomo, kim byli ludzie, którzy chcieli za wszelką cenę rozmawiać z ministrem. Pytali go o zamknięte z powodu epidemii restauracje. Całe zdarzenie uwiecznili na nagraniu wideo, które zamieścili w sieci.

Gdy minister przed swoim mieszkaniem wyjął telefon i zaczął wybierać numer, oczekujący na rozmowę z nim ludzie odeszli.

- Tak, dorwaliśmy pana ministra Niedzielskiego, który nic spod maski nie potrafił nam powiedzieć. My wiemy dokładnie, gdzie on mieszka i będziemy tutaj nie raz, nie dwa, dopóki się ta cała szopka nie skończy - słychać na nagraniu głos jednego z uczestników zajścia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44n572
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44n572
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj