Wciąż zagrożenie bronią chemiczną i biologiczną
Przedstawiciel amerykańskiego dowództwa w Katarze gen. Victor Renuart nie wykluczył w sobotę, że Irakijczycy mogą użyć broni chemicznej lub biologicznej w ataku na wojska USA w rejonie Bagdadu.
"Każdy, kto czuje się zagrożony, może bić na oślep w nieprzewidywalny sposób" - powiedział Renuart na konferencji prasowej w Centralnym Dowództwie USA (CentCom) w Katarze.
"Nie wolno nam wykluczać możliwości, że ten reżim skorzysta z okazji, by zrobić coś desperackiego i użyje takiej broni, nawet na terenie własnego miasta, gdzie są jego ludzie" - odparł, zapytany, czy Irak może użyć broni masowego zniszczenia.
"Utrzymujemy więc nasze siły w gotowości, a są one naprawdę dobrze wyszkolone do działania w najróżniejszych, także trudnych warunkach, włącznie z atakiem chemicznym i biologicznym" - dodał.
USA i W.Brytania przystąpiły do inwazji na Irak, twierdząc, że chcą pozbawić Bagdad posiadanej broni chemicznej i biologicznej oraz obalić reżim Saddama Husajna, który może jej użyć. Irak zaprzecza, jakoby miał broń masowego zniszczenia. Dotąd też nie znaleziono jej na terytorium irackim.(mp)