Ważny kraj podjął decyzję. To jest zła informacja dla Ukrainy
Rada Kantonów, izba wyższa szwajcarskiego parlamentu, odrzuciła poprawkę do ustawy, która pozwalałaby na reeksport broni wyprodukowanej w tym kraju np. do Ukrainy. Mało tego: polityka, który promował zmiany, oskarżono o lobbing na rzecz producentów broni.
Obecne prawo nie pozwala na eksport amunicji ani sprzętu wojskowego do krajów prowadzących konflikty zbrojne. Reeksport szwajcarskiej broni i amunicji może się natomiast odbywać wyłącznie za zgodą rządu w Bernie.
"Nasi partnerzy nas nie rozumieją"
Senat dyskutował we wtorek poprawkę, w ramach której wymóg ten nie musiałby być respektowany w przypadku sprzedaży uzbrojenia państwom mającym systemy kontroli eksportu broni podobne jak Szwajcaria. Poprawki do "ustawy federalnej o podstawach i warunkach współpracy wojskowej i technicznej z państwami obcymi" zostały wniesione przez Thierry'ego Burkarta (przewodniczącego Partii Liberalnej, FDP).
Przeciwnicy poprawki oskarżyli Burkarta, że działa jako lobbysta producentów broni. Burkart potwierdził, że jego poprawki mają na celu zachowanie pozycji szwajcarskiego koncernu zbrojeniowego MIC, ponieważ - jak twierdzi - wiele krajów po prostu nie chce już kupować szwajcarskiej broni i amunicji, zwłaszcza jeśli muszą udawać się do Berna za każdym razem, gdy chcą reeksportu do innych państw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dmuchane HIMARS-y zmorą Rosjan. O czeskich wabikach mówi cały świat
- Te kraje rozumieją, na czym polega neutralność Szwajcarii, ale nie rozumieją, dlaczego Szwajcaria blokuje reeksport amunicji i pojazdów opancerzonych - zaznaczył Burkart w telewizji SRF.
Szwajcaria blokuje eksport broni do Ukrainy
W ostatnich miesiącach Szwajcaria odrzucała wnioski Niemiec, Szwajcarii, Danii i Czech, które chciały reeksportować zakupioną wcześniej od firm szwajcarskich amunicję, m.in. na Ukrainę.
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski