Watykan. Nadużycia w preseminarium. Skandal ujawnił Polak
Byli uczniowie preseminarium św. Piusa X w Watykanie złożyli zeznania ws. nieprawidłowości, do których miało dochodzić w placówce. Opowiedzieli m.in. o molestowaniu seksualnym, którego byli świadkami.
- To było niedobre, niezdrowe otoczenie, gdzie panowała silna presja psychologiczna i słychać było stałe komentarze natury homoseksualnej - powiedział podczas procesu w Watykanie 34-letni mężczyzna.
Razem z dwoma innymi byłymi uczniami preseminarium św. Piusa X złożył zeznania dotyczące zdarzeń, do których dochodziło w placówce.
Na ławie oskarżonych zasiadł 28-letni ksiądz Gabriele Martinelli. Oskarżono go o seksualne wykorzystywanie młodszego od siebie o rok ucznia, stosowanie przemocy i gróźb. Miało do tego dochodzić w latach 2007-2012. Obydwaj przez część tego okresu byli nieletni.
Duży wzrost liczby ofiar koronawirusa w Polsce. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podał liczbę
Drugi oskarżony to 71-letni były rektor ks. Ernesto Radice, któremu zarzuca się ukrywanie tych czynów. Duchowny pełnił swoją funkcję przez 12 lat.
Watykan. Skandal w preseminarium. Nikt nie chciał uwierzyć Polakowi
Zeznający w środę mężczyźni stwierdzili, że widzieli, jak Martinelli dotykał i molestował ich ówczesnych kolegów. W ich ocenie rektor wiedział o wszystkim, lecz to ukrywał.
Kluczową rolę w ujawnieniu skandalu odegrał Kamil J., który mieszkał w internacie dla uczniów szkoły średniej, gdy miał 15 lat, a potem został z niego usunięty. Był świadkiem molestowania, o czym informował przełożonych. Początkowo nikt mu nie uwierzył.
O tym, co się działo, opowiedział autorowi książki wydanej we Włoszech, a także w programie telewizji RAI w 2017 roku. To doprowadziło do wszczęcia śledztwa w Watykanie.
Źródło: PAP