Waszczykowski mocno o Niemcach. Przywołał II wojnę światową
To Tusk psuł przed laty relacje Polski z USA, m.in. poprzez odrzucenie tarczy antyrakietowej - mówił w programie Newsroom WP były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. - Nie wiem po co w ogóle ten człowiek wraca i zabiera głos w tej sprawie - skomentował minister wystąpienie Donalda Tuska w Gdańsku. - Stosunki polsko-amerykańskie od 2015 roku zostały podniesione na niebotyczny poziom. Mamy współpracę wojskową, wróciliśmy do tarczy antyrakietowej. Niedługo zostanie uruchomiona pierwsza stała baza wojsk USA w Polsce. Kupujemy sprzęt amerykański najnowszej generacji. Amerykanie są uczestnikami koncepcji Trójmorza. O tym trzeba Tuskowi przypominać - mówił polityk. Waszczykowski odniósł się także do listu grupy 12 amerykańskich senatorów skierowanego do prezydenta Polski Andrzeja Dudy. Apelują w nim do doprowadzenia do wycofania nowelizacji Kodeksu Postępowania Administracyjnego lub jej zawetowania. Według tych senatorów ma to utrudnić reprywatyzację mienia.- To wynika z niezrozumienia sytuacji, jaka miała miejsce po II wojnie światowej. Ja bym chętnie z tymi senatorami porozmawiał i przekierował apele do Berlina, bo to Niemcy są odpowiedzialni za to, co się działo w czasie wojny, a nie jacyś niezidentyfikowani bliżej naziści - powiedział były minister.