ŚwiatWashington Post: USA po stronie wolności słowa w Polsce

Washington Post: USA po stronie wolności słowa w Polsce

Na łamach amerykańskiego Washington Post ukazał się artykuł w całości poświęcony ostatnim antydemokratycznym działaniom polskiego rządu. Amerykanie liczą na zdecydowaną postawę nowego prezydenta USA wobec polityki Prawa i Sprawiedliwości.

Washington Post: USA po stronie wolności słowa w Polsce(Photo by Caroline Brehman/CQ Roll Call)
Washington Post: USA po stronie wolności słowa w Polsce(Photo by Caroline Brehman/CQ Roll Call)
oprac. EWK

"10 lutego dziesiątki serwisów informacyjnych opublikowały czarne plansze, a ekrany telewizyjne zgasły w proteście przeciwko rządowym planom nałożenia nowego podatku na reklamy w mediach. Tego samego dnia liderka ruchu, która przewodziła protestom przeciwko nowym drakońskim restrykcjom dotyczącym aborcji, została oskarżona o popełnienie wielu przestępstw. A dzień wcześniej sędzia nakazał dwóm cenionym badaczom Holokaustu przeprosiny za przypisanie winy polskiemu sołtysowi za zabójstwo Żydów podczas II wojny światowej" - czytamy w pierwszym akapicie artykułu w Washington Post.

Autor podkreśla w nim, że wszystkie wymienione wyżej wydarzenia były produktem prawicowego ruchu nacjonalistycznego, który kontroluje polski rząd od 2015 roku i powoli kieruje Polskę w kierunku autokracji.

"Prawo i Sprawiedliwość postanowiło pozbawić sądy ich niezależności, przejąć kontrolę nad niezależnymi mediami oraz uciszyć krytyków skrajnie prawicowej polityki. Stara się również stłumić wszelkie sugestie, że poszczególni Polacy byli współwinny Holokaustu" - czytamy w tekście.

PiS prowadzi kampanię przeciwko pluralizmowi

Washington Post odnotowuje także, że prowadzona przez polski rząd kampania przeciwko pluralizmowi w mediach przyspieszyła po tym, jak PiS wygrał w wybory prezydenckie w lipcu ubiegłego roku. W artykule pojawia się wzmianka o tym, że niedawno państwowy koncern paliwowy wykupił wydawcę regionalnych polskich dzienników, na wzór autorytarnego rządu Węgier, który w taki właśnie sposób uciszył krytyczne media.

Znajdziemy tam także informację, że 43 media biorące udział w proteście w Polsce nazwały nowy podatek "zwykłym haraczem", który może doprowadzić do zamknięcia prywatnych mediów.

Autor przypomina na koniec, że rząd Prawa i Sprawiedliwości sprzyjał prezydentowi Donaldowi Trumpowi, który popierał reprezentowany przez PiS nacjonalizm. Ale to już przeszłość - w ubiegłym tygodniu rzecznik prezydenta Bidena zwrócił uwagę na ograniczanie przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego w Polsce i dodał, że Stany Zjednoczone są poważnie zaniepokojone próbą wprowadzania nowego podatku dla wolnych mediów.

"Mamy nadzieję, że to początek znaczącej zmiany postawy USA wobec antydemokratycznych tendencji w Polsce" - podsumował autor.

Źródło: Washington Post

Zobacz także: Tłit - Krzysztof Śmiszek

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)