Warunek zawarcia pokoju. Zełenski przyznał to wprost
W niedzielę w Ukrainie jest obchodzony dzień oporu wobec rosyjskiej okupacji Krymu. W opublikowanym z tej okazji poście w mediach społecznościowych, prezydent Zełenski podkreślił, że warunkiem zawarcia pokoju będzie odbicie wszystkich zajmowanych przez Rosjan ukraińskich terenów. Również samego półwyspu leżącego na Morzu Czarnym.
Ukraiński prezydent przypomniał, że mija właśnie dziewięć lat od bezprawnej aneksji Krymu. Podkreślił, że rosyjska agresja w rzeczywistości zaczęła się już wtedy, a 24 lutego 2022 roku doszło do jej eskalacji.
"Wyzwalając Krym, przywrócimy pokój" - oświadczył we wpisie Zełenski. Jak dodał, teren ten, nie należy do Rosji. "To nasza ziemia. Nasi ludzie. Nasza historia. Przywrócimy ukraińską flagę w każdy zakątek Ukrainy" - zapewnił.
"Politico": Tak Ukraina może odzyskać Krym
"Zakończenie rosyjskiej okupacji Półwyspu Morza Czarnego jest możliwe" - taką ryzykowną tezę stawia "Politico". To wydawało się niemożliwe przez ostatnie lata, a wraz z wybuchem w lutym 2022 roku jeszcze odleglejsze.
"Jednak dzięki inwazji Putina na pełną skalę mit, że Rosja ma jakieś prawo do Krymu, skutecznie upadł na całym Zachodzie" - podkreśla publikacja.
Zachód zaczyna sądzić, że sukces militarny Ukrainy musi zakończyć rosyjską zwierzchność nad Krymem, bo to będzie warunkiem trwałego pokoju. Pojawią się głosy wielu ekspertów, którzy postrzegają ukraińskie wysiłki na rzecz odzyskania Krymu zarówno jako wykonalne, jak i konieczne.
To oczywiście jeszcze odległe działania. - Nie będziemy poważnie rozmawiać o Krymie, dopóki reszta Ukrainy nie będzie wolna - powiedział w wywiadzie udzielonym "Politico" były minister obrony Ukrainy Andrij Zagorodnyuk. Zanim Kijów rozważy atak na Krym, musi odzyskać Zaporoże i Donieck.
Zobacz też: dwumetrowy karabin snajperski w akcji. Idealna broń do polowania na Rosjan
Źródło: PAP/WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski