Zmniejszono liczbę Inspiro na I linii. Dla niektórych to spory problem
"Widocznie Metro Warszawskie uznało, że osoby na wózkach, to ludzie którym się nie śpieszy" - komentują pasażerowie
Centralnym odcinkiem II linii metra jeździ o wiele mniej pasażerów niż pierwszą nitką. Jednak to tam zostały skierowane nowoczesne pociągi Inspiro. Osoby z ograniczoną mobilnością (np. jeżdżące wózkami inwalidzkimi) mają więc problem, zwłaszcza na tzw. stacjach łukowych (jak Politechnika). Przestrzeń pomiędzy wagonikiem a peronem, w przypadku wagoników rosyjskich uniemożliwia im samodzielne wsiadanie do pociągu.
- Teraz muszę czekać wiele minut, aż w końcu przyjedzie pociąg, do którego mogę wsiąść - mówi nam Kasia, poruszająca się na wózku inwalidzkim. - Do starych, "ruskich" wagonów nie da się tego zrobić bez pomocy. Zresztą rano i tak nikt ci nie pomoże, bo tłok jest zbyt duży. Nie rozumiem, czemu zmniejszono nam liczbę Inspiro - denerwuje się młoda kobieta. - To jakaś kara? - pyta.
Zapytaliśmy o to Pawła Siedleckiego z biura prasowego Metra Warszawskiego. Rzecznik problemu nie widzi. - Rozkład jazdy pociągów metra pod względem typu pociągów, ustalany jest na bieżąco i może różnić się każdego dnia - wyjaśnia Siedlecki. - Wychodząc na przeciw potrzebom osób z ograniczoną mobilnością, wprowadziliśmy naprzemienność kursowania poszczególnych typów pociągów. Odbyło się to jeszcze przed wprowadzeniem do ruchu pociągów typu Inspiro. Naprzemienność pozwala w taki sposób prowadzić ruch pasażerski, aby pociągi serii 81 poprzedzały pociągi typu Metropolis i Inspiro lub następowały po tych pociągach (dla przykładu: Metropolis - Inspiro - seria 81 - Inspiro - seria 81 - Metropolis - Inspiro - seria 81 - Metropolis itd.). Siedlecki podaje też konkretny przykład. W dniu 23 marca (poniedziałek) na trasę I linii metra wyjechało 11 pociągów typu Inspiro, 12 pociągów serii 81 (rosyjskich) oraz 10 pociągów typu Metropolis (francuskich).
Nie zmienia to faktu, że niektórym "na siłę" zmniejszono częstotliwość kursowania pociągów Inspiro. - Następstwo przyjazdu pociągów w godzinach szczytu porannego i popołudniowego to 2.40 min. Pasażerowie znajdujący się na peronie I linii metra, za pomocą wyświetlaczy Systemu Informacji Pasażerskiej, mogą zobaczyć w jakim czasie przyjedzie najbliższy pociąg i pociąg następujący po nim. Na wyświetlaczach tych znajdują się również ikony pozwalające rozpoznać, jakiego typu będą to pociągi - wyjaśnia rzecznik metra. Na pytanie dlaczego Inspiro zostało "przesunięte" na II linię , rzecznik odpowiada, że wszystkie pociągi spełniają swoją rolę, czyli przewożą pasażerów. Siedlecki nie widzi problemu w tym, że osoby z ograniczoną mobilnością muszą czekać na przyjazd odpowiedniego pociągu.
- Widocznie Metro Warszawskie uznało, że osoby na wózkach, to ludzie którym się nie śpieszy - ironizuje Monika. - Swoją drogą, jak wyglądałyby wizerunkowo rosyjskie pociągi na nowej, lśniącej i pachnącej II linii? - pyta z przekąsem.
Przeczytajcie też: Warszawiacy wygrali z reklamą. Dmuchany zajączek zniknie z dachu dworca