Zmiany w projekcie biurowca przy pl. Zamkowym
"Pozwolą budynkowi lepiej zintegrować się z jego historycznym otoczeniem". Jest akceptacja Stołecznego Konserwatora Zabytków
Senatorska Investment, czyli inwestor kontrowersyjnego projektu przy Placu Zamkowym – Business with Heritage, wprowadził zmiany w projekcie biurowca. Mają one pozwolić się budynkowi lepiej zintegrować się z jego historycznym otoczeniem. Zmiany są zgodne są wytycznymi raportu sporządzonego przez ekspertów UNESCO(Przeczytajcie: UNESCO: Budynek przy Senatorskiej musi zostać przebudowany ). Już uzyskały akceptację Stołecznego Konserwatora Zabytków.
Zaproponowano szereg zmian w architekturze zewnętrznej biurowca. Mają one w znaczący sposób wpłynąć na jego wygląd. Co się zmieni?
- zmiana koloru dachów z zielonego na popielaty, co wizualnie nada im lekkości i sprawi, że będą wydawały się mniejsze.
- dopracowanie kolorystyki elewacji, która lepiej nawiązuje do budynków w dalszej części ul. Senatorskiej
- zastąpienie piaskowca na wysokości parteru – najwyższej jakości wapieniem muszlowym, który bardziej pasuje kolorystycznie do otoczenia i zmodyfikowanego odcienia elewacji
- zmiana balustrad pierwszego i drugiego piętra ze szklanych – na tradycyjne kute, malowane na kolor grafitowy z poręczami mosiężnymi, brązowionymi, które pozwolą na osiągnięcie efektu światłocienia (chiaroscuro)
- wprowadzenie rozróżnienia kolorystycznego pomiędzy częścią Podwale 1 a nowoczesną częścią budynku, co pozwoli na uzyskanie efektu „harmonijnego przejścia” pomiędzy budynkami wzdłuż Podwala a inwestycją Plac Zamkowy – Business with Heritage
- obniżenie kalenic dachów w fasadach narożnych – od strony ulicy Miodowej i Placu Zamkowego – o maksymalną możliwą wysokość 30 cm. Większe obniżenie nie jest możliwe ze względu na fakt, że dachy te są obudową urządzeń technicznych, a te zgodnie z zaleceniami konserwatora muszą być niewidoczne.
O tej sprawie informowaliśmy w zeszłym roku . Nowa inwestycja na warszawskiej Starówce niezwykle poruszyła warszawiaków. Biurowiec będzie nie tylko mieścił się 80 metrów od kolumny Zygmunta, ale zmieni zasadniczo widok na najważniejszy plac w stolicy . Nikt także nie konsultował się w tej sprawie z UNESCO. Rozmawialiśmy z Sekretarzem Generalnym Polskiego Komitetu ds. UNESCO w Polsce, Sławomirem Ratajskim, który potwierdził, że inwestor nie konsultował się z nimi oraz dodał, że "w sytuacji, w której inwestycja ma wpływ na widok obszaru objętego ochroną UNESCO, takie konsultacje powinny odbyć się w Centrum Światowego Dziedzictwa".
Wkrótce okazało się, że pozwolenie na budowę biurowca na Starówce wydała... matka współtwórcy projektu, Bartosza Naperty,która jest naczelniczką wydziału architektury i budownictwa warszawskiego Śródmieścia. Jolanta Zdziech-Naperty pożegnała się ze stanowiskiem .
Przeczytajcie też: Nietypowa kawiarnia na Białołęce