Joanna L. dzisiaj rano została wezwana dzisiaj na komendę policji. Usłyszała tam zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Może jej za to grozić do dwóch lat więzienia. Dodatkowo, za spowodowanie kolizji aktorkę ukarano 400 złotowym mandatem i sześć punktów karnych.
Aktorka przedwczoraj spowodowała stłuczkę na ulicy Puławskiej, miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.Jechała swoim porsche, nie wyhamowała i wjechała w tył nissana, który następnie wbił się w skodę. Została ona przewieziona na komendę, ale po wykonaniu czynności została zwolniona do domu. Dopiero dzisiaj została wezwana na komisariat.
Sama aktorka przeprasza i przyznaje się do winy. Ma również przestrogę dla innych. Jeżeli ktoś myśli, że po kolacji przy winie i odrobinie snu, może wsiąść za kierownicę, bo tak czuje, i uważa, że wszystko jest w porządku, jest w dużym błędzie. Ja ten straszny błąd popełniłam - napisała wczoraj Joanna L. w oficjalnym oświadczeniu.