RegionalneWarszawaZaparkował na kopercie dla inwalidów. Gdy zwróciła mu uwagę, opluł ją

Zaparkował na kopercie dla inwalidów. Gdy zwróciła mu uwagę, opluł ją

Pokaz chamstwa na parkingu centrum handlowego

Zaparkował na kopercie dla inwalidów. Gdy zwróciła mu uwagę, opluł ją

Do tej sytuacji doszło na parkingu podziemnym Centrum Handlowego Arkadia.

"Miejsce dla inwalidów przy wejściu zastawione przez świecące Porsche. Rzut na przednia szybę: karty inwalidzkiej brak (takie zboczenie, spowodowane osoba niepełnosprawna w rodzinie). Ale akurat podchodzi właściciel: bysio, ze 150 kilo, ogolona głowa, sportowa torba. Z siłki wraca. Z pełnym spokojem (no, robiło się ten trening antyagresji): o, pewnie Pan nie zauważył, ze to miejsce dla inwalidy jest".

"Stek k... ew wszystkich odmianach, co mi, k.. powinni wyje.. k i wk.. Niektóre słyszę po raz pierwszy w życiu. W końcu facet opluwa mnie (to akurat dosłownie) i odjeżdża. Na odchodne krzyczy z okna: co, nawet aparatu w komórce nie masz! Aparatu nie mam. Ale rejestracje zapamiętam" - napisała pani Agnieszka i podała samochodu dane kierowcy.

Udała się też na policję . - Pan mógłby być przesłuchany na okoliczność wykroczenia (stanie na kopercie, wyzwiska i oplucie). Dowodów nie mam - a nawet, jeżeli się znajdą (monitoring), to - jak to policja powiedziała - skórka niewarta wyprawki.

"Najgorzej, ze facet uważa, ze to co robi jest ok. i nikt go nie osądzi" - pisze pani Agnieszka i wyjasnia, dlaczego opublikowała publicznie rejestrację samochodu. "W wychowawczą rolę ostracyzmu społecznego wierzę bardziej, niz w policję".

Obraz
Porschelistpolicja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)