Zabił nożem i wyrzucił żonę przez okno
Po przyjeździe policji zaatakował funkcjonariuszy [WIDEO]
01.12.2014 09:26
O godzinie 3.00 w nocy oficer dyżurny otrzymał informację o odgłosach awantury dochodzących z jednego z domów w centrum leżącego obok Warszawy Karczewa. Na miejsce natychmiast udała się załoga funkcjonariuszy, pełniący tej nocy służbę. Podczas zbliżania się pod wskazany adres zostali świadkami makabrycznej sytuacji. Z okna znajdującego się na pierwszym piętrze ktoś wyrzucił ciało kobiety.
Funkcjonariusze bezzwłocznie sforsowali ogrodzenie posesji i znaleźli się przy ofierze. Sprawdzono tętno. Niestety, kobieta nie wykazywała już oznak życia. Podczas dokonywania tych czynności funkcjonariusze zostali zaatakowani przez kogoś, kto znajdował się na piętrze budynku. Mężczyzna rzucał w nich przedmiotami, w tym także nożami.
Policjanci przenieśli ciało kobiety w bezpieczne miejsce i wspólnie z wezwanymi, dodatkowymi policjantami oraz Strażą Pożarną wyważyli drzwi do mieszkania. Wobec agresywnego mężczyzny zastosowano "środki przymusu bezpośredniego".
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zadał swojej 52-letniej żonie śmiertelne rany nożem, a po wszystkich wyrzucił ciało przez okno. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną jego zachowania. 53-latek został osadzony areszcie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Przeczytajcie także: Oddział "Tokio" pojmał "Sprytnego" [WIDEO]