Wyłudził od staruszki 30 tysięcy złotych
Przychodził do niej systematycznie i mówił, że jest przedstawicielem handlowym jednej z firm telefonicznych...
29.11.2013 16:20
W ręce policjantów wpadł 24-letni Przemysław Z. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu kobiety, do której** przychodził systematycznie od trzech miesięcy jako przedstawiciel handlowy jednej z firm telefonicznych. Każdorazowo **pobierał od pokrzywdzonej pieniądze, wmawiając jej, że ma długi w związku z nieopłacanymi rachunkami. 24-latek na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy wyłudził od kobiety około 30 tysięcy złotych. Usłyszał już zarzut, teraz odpowie za oszustwo przed sądem.
Kilkanaście minut po 18.00 pod numer alarmowy policji zatelefonowała kobieta, która poinformowała o prawdopodobnym oszuście, który umówił się z nią na spotkanie w mieszkaniu za pół godziny. Z polecenia oficera dyżurnego pod wskazany adres natychmiast został skierowany patrol.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili szczegóły całej historii. Kobieta przyznała, że od września co jakiś czas przychodzi do niej młody mężczyzna, który przedstawił się jako przedstawiciel handlowy firmy świadczącej usługi telekomunikacyjne. Przy każdej takiej wizycie pokrzywdzona dawała mu pieniądze, były to różne kwoty, 1000 złotych, 2 tysiące, a nawet 5 tysięcy. W sumie, na przestrzeni 3 miesięcy mężczyzna wyłudził od zawiadamiającej około 30 tysięcy złotych. Za każdym razem kiedy przychodził twierdził, że pokrzywdzona ma spore długi w związku z nieopłacanymi rachunkami za telefon.
Tym razem, kiedy tylko się pojawił został zatrzymany przez czekających już na niego policjantów. 24-letni Przemysław Z. był bardzo zaskoczony obecnością stróżów prawa. Natychmiast zaczął ich przekonywać, że jest przedstawicielem firmy telefonicznej i absolutnie nie oszukiwał kobiety, a już na pewno nie wyłudził od niej żadnych pieniędzy, a dziś przyszedł do niej w celach towarzyskich.
24-latek trafił do policyjnej celi. Resztą zajęli się już policjanci pionu kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. Przemysław Z. zmienił zdanie i przyznał się do tego, że oszukiwał kobietę i faktycznie wyłudził od niej około 30 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał juz zarzut i dobrowolnie poddał się karze.