Wybory prezydenckie 2020. Zarzut znieważenia Prezydenta RP po ataku na wolontariuszy sztabu Andrzeja Dudy
Śledczy przedstawili zarzuty 44-latkowi, który w sobotę w Warszawie miał zaatakować wolontariuszy zbierających podpisy na listach poparcia dla Andrzeja Dudy. Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut znieważenia Prezydenta RP.
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty - przekazał RMF FM prok. Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe. Dwa zarzuty dotyczą znieważenia: Prezydenta RP oraz wolontariuszy, a trzeci stosowania przemocy wobec jednego z tych mężczyzn.
Zdaniem śledczych 44-latek miał przewrócić wolontariusza na ziemię, bić pięściami i kopać z powodu przynależności politycznej napadniętego. Za ten czyn grozi kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
Prok. Saduś zaznaczył, że zachowanie mężczyzny zostało uznane za występki o charakterze chuligańskim.
44-latek nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Nie został zatrzymany, a prokuratura zdecydowała o dozorze policyjnym i zakazie zbliżania się do pokrzywdzonych.
Incydent wydarzył się w sobotę rano w pobliżu ronda Wiatraczna. Podejrzanego policja namierzyła we wtorek dzięki nagraniom z kamer monitoringu ulicznego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Pokaż, że Twój #GłosMaMoc - dołącz do wydarzenia #wyboryWPolsce >>