W ten weekend czeka nas aż sześć kinowych premier. Jedną z najgłośniejszych będzie z pewnością premiera polskiej komedii "Kac Wawa", której tytuł i treść ponoć wcale nie odnosi się do pewnej znanej amerykańskiej komedii. Czy film będzie zabawny i wart obejrzenia - ocenicie sami. Obsada z pewnością jest kusząca.
Kolejnych hitem weekendu stać się może "Kobieta w czerni". "Nie wiecie, po co przyszła, że wróci bądźcie pewni. To widmo ciemności, to Kobieta w czerni" – tak mówi legenda Crythin Gifford. W pobliżu pewnej posiadłości po zapadnięciu zmroku pojawia się postać ubrana na czarno. W okolicy umiera małe dziecko. Wkrótce do miasteczka przybywa młody prawnik, który ma uregulować sprawy spadkowe po śmierci właścicielki Domu na Węgorzowych Moczarach. Przekraczając prógposiadłości, wstępuje do świata zjawy Crythin Gifford.
Romantykom proponujemy wyprawę do kina na "Zakochanego Goethego". Film ten opisuje ponoć historię miłosną pisarza, która stała się podstawą do napisania "Cierpień młodego Wertera". Dla fanów kina akcji i bohaterów-twardzieli czeka z kolei "Bóg zemsty" z Nicolasem Cage'm. Ciekawą propozycją jest na pewno film o zachęcającym tytule "Histeria. Romantyczna historia wibratora". Z kolei dla wielbicieli kina europejskiego mamy "Hello! How are you" - rumuńską komedię romantyczną, która udowadnia, że małżeństwa są nudne!
Zanim się zdecydujecie, zobaczcie trailery, żeby nie mieć wątpliwości, co chcecie zobaczyć. W każdy piątek będziemy przygotowywać dla was takie właśnie zestawienie premierowe!
* Bóg zemsty*
