Warszawski foodsharing. Podziel się posiłkiem z bezdomnymi

W Polsce marnuje się rocznie blisko dziewięć mln ton żywności, z tego w gospodarstwach domowych - dwa mln ton.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

- Podzielmy się posiłkiem z bezdomnymi, nie wyrzucamy jedzenia - apelują organizatorzy akcji społecznych zachęcając do idei foodsharingu, czyli dzielenia się z potrzebującymi żywnością, szczególnie gdy przygotowało się jej za dużo np. na Boże Narodzenie.

Inicjatywa społeczna "Podzielmy się posiłkiem z bezdomnymi " już po raz czwarty organizuje poświąteczną zbiórkę jedzenia dla bezdomnych. Akcja polega na łączeniu osób, którym zostało po Świętach jedzenie z tymi, którzy na co dzień chodzą głodni. Aby przekazać jedzenie wystarczy skontaktować się z organizatorami, którzy tego samego dnia wyślą wolontariusza; wolontariusz odbierze jedzenie zawiezie je do lokalnej jadłodajni dla bezdomnych.

Inicjatorka akcji Maria Skołożyńska na jej pomysł wpadła półtora roku temu dzieląc się z napotkanym przypadkowo bezdomnym jedzeniem, które zostało po śniadaniu Wielkanocnym. - Napisałam informację na swoim Facebooku licząc, że inni zrobią to samo i też podzielą się tym, co im zostało. Okazało się, że jest bardzo dużo ludzi, którzy chcą się włączyć do akcji - mój post następnego dnia miał 500 udostępnień - podkreśliła Skołożyńska.

Jak powiedziała, akcja, którą organizowała w Boże Narodzenie 2015 r. była już przemyślana. Do pomocy zgłosiło się 20 wolontariuszy, którzy przez tydzień odbierali jedzenie z domów i rozwozili je do jadłodajni.

- W tegoroczną Wielkanoc zgłosiło się do nas 20 jadłodajni chętnych do współpracy. W Warszawie nasza akcja jest dla darczyńców zupełnie bezwysiłkowa - podkreśla organizatorka. - Przyświeca nam jedna zasada: jeżeli jedzeniem, którym chcesz się podzielić nakarmiłbyś swoje dziecko - możesz oddać je potrzebującym. Jeżeli uważasz, że jest zbyt nieświeże - wyrzuć - podkreśliła Skołożyńska.

Każdy, kto chce się przyłączyć do akcji może wejść na stronę www.podzielmysie.pl ; można też szukać strony w mediach społecznościowych.

Akcja działa od 26 do 31 grudnia w 17 miastach Polski: Białymstoku, Bydgoszczy, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Lublinie, Olsztynie, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie, Sopocie, Olkuszu, Szczecinie, Toruniu, Wałbrzychu, Warszawie i Włocławku.

Potrzebna pomoc

"Jest akcja - nie wyrzucamy jedzenia" to pomysł Wojtka Friedmana, który powiedział, że po założeniu profilu projektu na Facebooku, w ciągu zaledwie jednego dnia "polubiło" go ok. 1000 osób. - Wiele osób zgłasza się z pomocą - zarówno restauracji, które oferują jedzenie, jak i wolontariuszy, którzy chcą to jedzenie rozwozić potrzebującym - powiedział Friedman. - Do miejsc, które trudnią się pomocą bezdomnym i są chętne do współpracy z nami dotarłem osobiście - podkreślił.

Friedman wyjaśnił, że do tej pory zgłosiło się 14 miejsc, które oferują żywność. - Współpracujemy z restauracjami , barami, kawiarniami - poinformował. - Dla mnie ważne jest wykorzystanie tego, co jest już gotowe. W środę przed świętami rozwieźliśmy 50 ciepłych posiłków, w czwartek 55, a w piątek pewnie będzie ich dwa razy więcej - powiedział rozmówca. - W tej chwili działamy tylko w Warszawie i okolicach, ale wiem, że po świętach z akcją startuje Wrocław. Jeżeli o mnie chodzi, to akcja może działać nawet na orbicie okołoziemskiej - to zależy tylko od ludzi - dodał.

Dziel i częstuj

Organizatorka warszawskich jadłodzielni, Agnieszka Bielska, przez 5 lat pracowała w bankach żywności. - Banki żywności zajmują się tym problemem na masową skalę, ale nadal nie było propozycji dla zwykłych ludzi, dla każdego z nas - podkreśliła Bielska . - W Niemczech foodsharing działa na dużą skalę od 4 lat, dlatego w styczniu pojechałyśmy tam, żeby przyjrzeć się, jak to jest u nich organizowane i przenieść na grunt polski - wyjaśniła.

Jak poinformowała, w ciągu dwóch kolejnych miesięcy udało się wypracować zasady, zorganizować trzydziestoosobowy zespół wolontariuszy i uruchomić pierwszą jadłodzielnię - na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego . Jadłodzielnia dostępna jest dla wszystkich mieszkańców miasta. - Ulokowałyśmy ją na parterze, zaraz naprzeciwko bufetu - zaznaczyła Bielska. Dodała, że cały czas pracują nad projektem pozyskiwania jedzenia z mniejszych sklepów, piekarni i punktów gastronomicznych. - Chcemy wypromować rodzaj nawyku wśród ludzi. Z naszej jadłodzielni może korzystać każdy - student, emeryt, każdy kto jest głodny bez względu na status materialny - podkreśliła.

- Polacy lubią brać udział w akcjach charytatywnych, ale nam nie chodzi o to, żeby raz w roku coś zrobić. Chcemy, żeby to dzielenie się zeszło z pomnika dobroczynności i wyszło na ulice, żeby te jadłodzielnie były w każdej dzielnicy. Naszym hasłem jest "dziel i częstuj". Takie akcje często w dyskretny sposób rozwiązują problem ubóstwa. Nikt w naszych jadłodzielniach nie oczekuje zaświadczeń o niskich zarobkach, czy z ośrodka pomocy, co pozwala uniknąć stygmatyzacji - wyjaśniła Bielska.

Podkreśliła też, że każda jadłodzielnia ma swojego opiekuna, który dba o jej czystość i zawartość.

- Drugą jadłodzielnię otworzyłyśmy przy Teatrze Powszechnym , zaraz przy wejściu do Teatru, trzecią na osiedlu Jazdów, w domku fińskim o nazwie "Motyka i Słońce", czwartą - na wydziale socjologii UW, przy ul. Karowej - poinformowała Bielska. Jadłodzielnie działają już w pięciu miastach - w Toruniu, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie a 10 innych miejscowości planuje uruchomienie takich inicjatyw.

Akcja ma swój profil na Facebooku o nazwie Foodsharing. Można tam na bieżąco śledzić wszelkie wydarzenia i znaleźć dokładne adresy wszystkich punktów.

Ile Polak wyrzuca jedzenia rocznie?

Z danych zebranych w raporcie "Nie marnuj jedzenia 2016" opracowanego przez Federację Polskich Banków Żywności wynika, że w Polsce marnuje się rocznie blisko dziewięć mln ton żywności, z tego w gospodarstwach domowych - dwa mln ton. W przeliczeniu każdy Polak wyrzuca ok. 52 kg jedzenia rocznie. Dane te sytuują Polskę na piątej pozycji w UE - za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią. Do najczęściej wyrzucanych produktów należą: pieczywo, wędliny, warzywa i owoce.

Źródło: PAP

Oprac. Karolina Pietrzak

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Policja bada doniesienia medialne. Książę Andrzej rezygnuje z tytułów
Policja bada doniesienia medialne. Książę Andrzej rezygnuje z tytułów
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu
Kim jest Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream? Udzielił wywiadu w TVP
Kim jest Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream? Udzielił wywiadu w TVP
Putin gotowy na układ ws. Ukrainy? Chodorkowski nie ma wątpliwości
Putin gotowy na układ ws. Ukrainy? Chodorkowski nie ma wątpliwości
Poplecznik Putina odsunięty. Jest nowa prezydent Republiki Serbskiej
Poplecznik Putina odsunięty. Jest nowa prezydent Republiki Serbskiej
Nawrocki stawia rządowi warunek. "Musi to zostać wzięte pod uwagę"
Nawrocki stawia rządowi warunek. "Musi to zostać wzięte pod uwagę"
Izrael wznowi działania wojenne? Minister apeluje do Netanjahu
Izrael wznowi działania wojenne? Minister apeluje do Netanjahu