Warszawa. Znów ponure żniwo w "Toledo". IPN odnalazł szczątki kolejnych czterech osób
Trwające od zeszłego roku prace archeologiczne na terenie dawnego komunistycznego więzienia "Toledo" na Pradze Północ znów dostarczyły materialnych dowodów mrocznej przeszłości miejsca. Odnaleziono następne szczątki zamordowanych więźniów. Trzy ze znalezionych czaszek noszą ślady postrzału w tył głowy.
Bardzo możliwe, że przynajmniej jeden z odnalezionych właśnie przez grupę poszukiwawczą Instytutu Pamięci Narodowej szkieletów należał do wojskowego. Wśród kości znajdowała się przypinka z orzełkiem.
To kolejne szczątki więźniów praskiego miejsca kaźni - więzienia karno-śledczego Warszawa III, zwanego Toledo. Placówka przeszła do z powodu wyjątkowo okrutnych metod traktowania więźniów przez Urząd Bezpieczeństwa i NKWD.
O tym, że "Toledo" było miejscem, gdzie ludzkie życie nie miało żadnej wagi, IPN znalazł już sporo. Spod ziemi wydobywane są kolejne szkielety.
Dziś wiadomo, że zakopano tam więcej niż dwadzieścia kilka osób. Wcześniej natrafiono na 19 pochówków, w lipcu odnalazły się trzy kolejne szkielety, tym razem spod ziemi wydobyto czterech zamordowanych. Bardzo możliwe, że ziemia kryje jeszcze wiele ludzkich śmierci.
Warszawa. Znów ponure żniwo w "Toledo". IPN odnalazł szczątki kolejnych czterech osób
Jak podkreślał Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa IPN, jeszcze nie wiadomo, czyja śmierć została wydobyta z niepamięci. Bliższe szczegóły będą bowiem dopiero badane. "To zdecydowanie nie jest czas na to, żeby mówić o nazwiskach" - mówił profesor Szwagrzyk.
Prace archeologiczne na terenie więzienia "Toledo" przy ulicy 11 listopada prowadzone są na obszarze ogrodu przy więzieniu, pod istniejącym wciąż murem oraz pod garażami, wybudowanymi w tym miejscu później. Według świadków ofiary wyroków śmierci oraz nieludzkiego traktowania więźniów podczas przesłuchań tutaj właśnie, w przywięziennej ziemi były zakopywane. Pochówki odbywały się bez trumien, czasem do jednego dołu wrzucano kilka ciał.
Jak zapowiedział Krzysztof Szwagrzyk, prace prowadzone będą do końca lipca, jednak po wyburzeniu wszystkich stojących tam jeszcze garaży, badacze wrócą w to miejsce i będą pracować aż do chwili, kiedy będą pewni, że nie ma tam już więcej ludzkich kości. "Obszar, na którym się znajdujemy, kryje jeszcze wiele dramatycznych tajemnic, a my jesteśmy po to, aby je wszystkie wyjaśnić" - zadeklarował wiceszef IPN.
Warszawa. "Toledo", najstraszniejsze więzienie komunistów. Tu mordowano żołnierzy AK, powstańców, partyzantów
Do Toledo trafiali przede wszystkim żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz inni więźniowie polityczni, uznawani za stalinowski rząd za niebezpiecznych dla nowej władzy. Wykonano tu egzekucje i zakatowano na śmierć wielu działaczy niepodległościowego podziemia. Ciał nie przekazywano rodzinom, co miało być dodatkowym, pośmiertnym rodzajem kary za nieprawomyślność. Według niektórych danych w latach 1945-1956 w wyniku egzekucji, chorób lub okrutnych metod śledczych śmierć mogło w Toledo ponieść ponad dwustu powstańców warszawskich, żołnierzy AK i NSZ oraz partyzantów, którzy po 1945 roku pozostali w lasach, by walczyć z nowym systemem.