Warszawa. Jest sprzeciw wobec warsztatów seksedukacji dla dzieci i młodzieży
Prezydent Warszawy chce wprowadzić warsztaty z elementami seksualizacji dla dzieci i młodzieży. Sprzeciwiły się temu m.in. mazowiecka kurator oświaty i polonistka ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, od początku swojej kampanii głosił poparcie dla osób LGBT oraz niejednokrotnie zapowiadał wprowadzenie zajęć w stołecznych szkołach z zakresu seksedukacji. Jak się okazuje, nie wszystkim takie rozwiązanie odpowiada.
Warszawa. Warsztaty z seksedukacji w tegorocznym budżecie obywatelskim
Zajęcia miałyby omawiać z dziećmi i młodzieżą szerzej takie zagadnienia jak tożsamość płciowa, in vitro, mowa nienawiści, pornografia, adopcja, emocje czy choroby przenoszone drogą płciową oraz wyznaczanie granic w bliskości.
Co powinno wydać się szczególnie ciekawe dla mieszkańców Warszawy, to fakt, że projekt dotyczący warsztatów, głosowany jest obecnie w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego.
Warszawa. Seksedukacja. Sprzeciw kurator i członkini SDP
Jak informuje portal TVP Info, przeciwna wprowadzeniu sekswarsztatów jest mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska oraz Hanna Dobrowolska ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Kobiety napisały do prezydenta stolicy list, w którym jasno zaznaczyły swoje stanowisko w tej sprawie.
TVP Info, cytując członkinię Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, odnosi się do kuriozalnej kwoty ponad 3 mln złotych, które miałyby zostać przeznaczone na warsztaty, w czasie których dzieci w Warszawie uczyłyby się czym jest tożsamość płciowa, jak rozróżnić zły dotyk oraz jak rozpoznawać strefy intymne. Ponadto Hanna Dobrowolska zwraca także uwagę na zgłaszane przez rodziców obawy w tej kwestii, którzy o edukacji w takim kierunku, chcieliby mieć możliwość decydowania samemu. Informacje promujące zajęcia z zakresu seksedukacji miałyby pojawić się w komunikacji miejskiej, bibliotekach czy stołecznych domach kultury.
Pomysł warsztatów nie spodobał się także mazowieckiej kurator Aurelii Michałowskiej, która przypomniała, że tegoroczny pomysł zajęć nie różni się od ubiegłorocznej propozycji, która to została odrzucona i zablokowana przez rząd.
Kurator sprzeciw wobec warsztatów dla dzieci i młodzieży miała motywować "ingerencją w sferę zastrzeżoną dla praw rodziców".