Wybory prezydenckie 2020. Rafał Trzaskowski chce wesprzeć uczące się dzieci
Wybory 2020. Rafał Trzaskowski zapowiedział, że po wygraniu wyborów utworzy specjalny fundusz dla uczących się dzieci. Fundusz stypendialny dotyczyłby dzieci ze wsi i mniejszych miast.
Obietnicę 1000 zł dla uczniów Trzaskowski ogłosił w trakcie spotkania w Olsztynie, które było poświęcone głównie edukacji.
Kandydat na prezydenta chce wyrównać szanse dzieci ze wsi i małych miejscowości poprzez utworzenie dla nich funduszu wsparcia. 50 tys. dzieci dostawałoby 1000 zł miesięcznie na książki, korepetycje, pomoce naukowe lub wynajęcie mieszkania w mieście w którym jest uczelnia.
- Mamy pomysł, przede wszystkim na wyrównywanie różnic, dlatego że znowu próbuje się nas dzielić. Mówi się o tym, że jesteśmy z dużych miast, z małych miast, z polskiej wsi. A mamy dokładnie takie same problemy - mówił Trzaskowski.
Wybory 2020. Rafał Trzaskowski o ataku na nauczycieli
Jak podkreślił, priorytetem powinny być również podwyżki dla pedagogów.
Zdaniem Trzaskowskiego, temat edukacji to "jeden z grzechów dzisiejszej władzy". - Władza przez cały czas chce nas pouczać. Oni będą nas uczyć, co to znaczy polska rodzina, oni nas będą uczyć, co to jest patriotyzm - mówił.
Wskazał, że "wprowadzono w szkołach taki bałagan, że trudno się połapać". - Ślęczymy z naszymi dziećmi po nocach, w momencie, kiedy wprowadzono absolutny chaos w edukacji, w lekcjach, bo przeładowane są podstawy programowe – podkreślał.
Według Trzaskowskiego, widać było efekty wprowadzenia gimnazjów. Wreszcie, po latach dzieci zaczęły myśleć samodzielnie i nauczyły się pracować w grupie, ale wszystko to rządzący "wyrzucili przez okno z dnia na dzień". - Tego też mamy dość - stwierdził.
- Temu wszystkiemu towarzyszył atak na nauczycieli, czego nigdy im nie zapomnimy. Nauczyciele mają o wiele za małe pensje, ale przynajmniej mieli jedno - komfort pracy, stworzony przez samorządy i jeden z największych prestiżów pracy i nawet to próbują zniszczyć - mówił kandydat.