Warszawa. Jarosław Kaczyński złożył kwiaty przed pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki

W 39. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński złożył kwiaty przy grobie bł. Ks. Jerzego Popiełuszki.

Popiełuszko był duszpasterzem ludzi pracy, kapelanem Solidarności, którego w październiku 1984 r. zamordowali funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa.

Jego pomnik znajduje się na terenie parafii św. Stanisława Kostki przy ul. Stanisława Hozjusza. Grób w kształcie kurhanu, a na nim leżącą płytę granitową w kształcie krzyża zaprojektowano w 1986 r. w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się drewniany krzyż, otoczony różańcem z polnych kamieni, ułożonych w kształcie granic Polski.

W Warszawie trwa Strajk Kobiet, do którego dołączyli przedsiębiorcy i przedstawiciele górali.

Protestujący wyruszyli w niedzielę po godz. 12 z Ronda Dmowskiego w kierunku Żoliborza, gdzie mieszka prezes PiS Jarosław Kaczyński. Demonstranci zmierzali na Żoliborz, omijając blokady policyjne bocznymi ulicami. Ok. godz. 14.30 protest dotarł w okolice domu Kaczyńskiego. Ulica Mickiewicza została zablokowana przez policję.

Wcześniej przed ul. Świętokrzyską policja ustawiła kordon, który zatrzymał manifestację. Protestujący zaczęli omijać blokadę bocznymi ulicami.

Część manifestujących dotarła na Plac Piłsudskiego i przechodziła obok Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej, który został otoczony przez kilkudziesięciu policjantów. Policja otoczyła również pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Policja przypomina na Twitterze, że zgromadzenie odbywa się nielegalnie. - Policjanci do uczestników kierują komunikaty o zachowanie zgodne z prawem. Wystawiony został kordon, którego celem jest zejście protestujących z jezdni. Protestujący ruszyli z ronda Dmowskiego - przekazał rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak.

Na miejscu działają Zespoły Antykonfliktowe Policji. - Wylegitymowano pierwsze osoby. W związku z naruszeniem prawa kierowane będą wnioski o ukaranie do sądu, jak również nakładane są mandaty karne - poinformował Marczak.