Warszawa. Drogowcy mają nowy sprzęt. Zapewni dokładniejsze pomiary oświetlenia

Zarząd Dróg Miejskich wzbogacił bazę narzędzi o matrycowy miernik luminancji. Urządzenie zapewni dokładniejsze pomiary jasności, jaką po zmroku dają lampy na drogach. Dzięki niemu drogowcy zdobędą wiedzę o rzeczywistej "ilości" światła w konkretnym miejscu. W zależności od potrzeby będzie można zmniejszyć lub zwiększyć doświetlenie jezdni i chodnika.

Warszawa. Drogowcy mają matrycowy miernik luminancjiWarszawa. Drogowcy mają matrycowy miernik luminancji
Źródło zdjęć: © Zarząd Dróg Miejskich | Zarząd Dróg Miejskich

Jak podkreśla ZDM w komunikacie, ulica dobrze oświetlona, to nie tylko taka, na której lampy zapewniają uczestnikom ruchu odpowiednią widoczność. Cechuje się również tym, że latarnie np. nie świecą po oknach. Na ulicy nie może być zbyt ciemno, ale ze światłem nie można też przesadzić.

Warszawa. Cztery takie urządzenia w Polsce

W ostatnich dniach baza sprzętowa stołecznych drogowców wzbogaciła się o matrycowy miernik luminancji GL OPTICAM 4K TEC. To nowatorskie narzędzie pomiarowe warte jest ok. 140 tys. zł. Oprócz warszawskiego, w Polsce są tylko trzy takie urządzenia.

Nowy miernik wyróżnia się z jednej strony pełnym przystosowaniem do pomiarów w terenie, a z drugiej monochromatyczną matrycą cyfrową o wysokiej rozdzielczości (9 megapikseli), co przekłada się na wyższą liczbę komórek światłoczułych. Dzięki temu matryca podczas pomiarów zbiera z obiektywu pełniejszy zarejestrowany obraz rozkładu oświetlenia na jezdni - taki, który odpowiada odczuciu ludzkiego wzroku. To sprawia, że odzwierciedlane jest rzeczywiste natężenie światła.

Bez takiego urządzenia wiedza o "jasności" oświetlenia w nocy ograniczałaby się de facto do wiedzy o parametrach latarni, co może być mylące. Jasna lub ciemna nawierzchnia drogi, kolor elewacji, czy wilgotna jezdnia powodują, że teoretycznie dobrze oświetlone miejsce tak naprawdę jest ciemne. Może też być odwrotnie – latarnie rozświetlają pobliskie mieszkania, choć w teorii świecą z odpowiednią mocą i są właściwie skierowane.

Dzięki nowemu urządzeniu drogowcy będą dużo lepiej wiedzieć, czy barwa i kierunek strumienia światła są odpowiednio ustawione. Jeśli nie, będzie można zmniejszyć lub zwiększyć doświetlenie.

Warszawa. Pierwszy pomiar w centrum Warszawy

Debiutancką służbę matrycowy miernik luminancji miał wieczorem na ul. Kruczej. W rejonie ul. Wilczej i Żurawiej drogowcy wzbudzili zaciekawienie kierowców m.in. zielonym światłem znaczników i zajmującym szerokość jednego pasa stanowiskiem pomiarowym. Pomiary luminancji nowym sprzętem będą prowadzone przez cały sezon wiosenno-letni.

"Rząd o tym zapomina". Bardzo ryzykowna polityka PiS

Źródło artykułu: wawalove.pl
Wybrane dla Ciebie
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"