Warszawa. 32‑letni policjant zginął na służbie. Wspominają go koledzy
Młody policjant zginął na służbie udzielając pomocy innej osobie. Przez osiem lat pracował w stołecznej policji. Zmarłego z ogromnym wzruszeniem wspominają koledzy z policji.
24.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:00
Cztery lata temu, 18 grudnia 2016 r. zginął mł. asp. Piotr Gąsiorek, mundurowy z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji Komisariatu Policji Warszawa-Ursus Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Służbę w policji zaczął w 2008 r. 16 maja 2012 r., został mianowany na stanowisko referenta policji Warszawa-Ursus.
Został potrącony przez samochód podczas udzielania pomocy osobie poszkodowanej w wypadku. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i potrącił policjanta. Funkcjonariusz w wyniku licznych obrażeń zmarł w szpitalu w wieku zaledwie 32 lat.
- Należał do grupy wyróżniających się funkcjonariuszy jednostki. W codziennej służbie wykazywał się kreatywnością, a dzięki własnej inicjatywie, zaangażowaniu i dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego wielokrotnie przyczynił się do zatrzymania sprawców czynów przestępczych, w tym na gorącym uczynku, oraz osób poszukiwanych - piszą o nim koledzy. - Na zawsze pozostanie w naszej pamięci! – dodają.