Warszawa utrwali w brązie bohaterską Danutę Siedzikównę "Inkę" - poinformował "Nasz Dziennik". Pomnik sanitariuszki z oddziału "Łupaszki" zostanie w sobotę odsłonięty na warszawskiej Woli, między kościołem św. Stanisława Biskupa Męczennika, a sąsiadującym z nim gmachem Katolickiego Zespołu Edukacyjnego im. Piotra Skargi. Podobne upamiętnienia znajdują się już w Krakowie i w Gdańsku.
Wykonane z brązu popiersie jest repliką tego, które stoi w Krakowie. Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. dr. Henryka Jordana w Krakowie, który zaangażował się w realizację projektu warszawskiego pomnika Siedzikówny, informuje, że popiersie zostało już przewiezione do stolicy i zamontowane na cokole.
W sobotę o godz. 10.00 zostanie odprawiona Msza Święta, w której będą uczestniczyć m.in. organizacje kombatanckie, przedstawiciele rodzin Żołnierzy Wyklętych i historycy IPN. O godz. 11.00 odsłonięcia popiersia dokona siostrzenica "Inki" Danuta Ciesielska. Przy pomniku zostanie wystawiona warta honorowa, odbędzie się też Apel Poległych.
„Inka” była sanitariuszką 4. szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK, w 1946 w 1 szwadronie Brygady działającym na Pomorzu. Po aresztowaniu była bita i poniżana. Mimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków Armii Krajowej, tzw. Żółnierzy Wyklętych. . Została skazana na śmierć 3 sierpnia nie mając nawet 18 lat. Jej ostatnimi słowami „Inki” było: Niech żyje Polska! Niech żyje „Łupaszko”.
PAP/WawaLove.pl
Przeczytajcie też: 71 lat temu po 63 dniach walki upadło*powstanie warszawskie*