W sobotę manifestacja KOD. "W Obronie Wolności Słowa"

Udział zadeklarowało już ponad 5 tys. osób

9 stycznia 2016, 09:54

Dziś przed siedzibą TVP na pl. Powstańców 7 odbędzie się manifestacja poparcia Komitetu Obrony Demokracji dla dziennikarzy mediów publicznych. Podobne protesty odbędą się w całej Polsce, w stolicy pikieta rozpocznie się o godz. 14.00. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu w tym rejonie.

- Jesteśmy pełni obaw o przyszłość polskiej przestrzeni medialnej i otwartego dialogu ze społeczeństwem. Dlatego wychodzimy razem zamanifestować nasze oburzenie posunięciami obozu władzy, która chce nam odebrać dostęp do obiektywnej informacji i zablokować pluralizm debaty publicznej - piszą organizatorzy . I namawiają, by z flagami i odpowiednimi hasłami przyjść na pl. Powstańców.

Rada Mediów Narodowych

W czwartek szefowa kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, Małgorzata Sadurska poinformowała na specjalnej konferencji prasowej, że prezydent podpisał nowelizację ustawy o mediach publicznych. Zakłada ona między innymi, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie będzie już miała wpływu na powoływanie członków rad nadzorczych i zarządów publicznych nadawców. Znika zapis, że zmiana statutu spółek medialnych wymaga zgody KRRiT. Do czasu pełnej przemiany mediów publicznych w narodowe, rolę Rady przejmie minister skarbu. To on powoła i odwoła członków zarządów i rad nadzorczych. Kolejnym etapem zmian w mediach ma być przygotowywany rządowy projekt ustawy, wprowadzający m.in. Radę Mediów Narodowych.

Zawirowania wokół mediów publicznych od dłuższego czasu wywołują ożywioną dyskusję. Swój udział w pikiecie KOD-u zapowiedziało wiele znanych osób, w tym znanych dziennikarzy i artystów.

Podczas ostatniego protestu KOD w stolicy, pod sejm przyszło - według różnych szacunków - od 20 do nawet 50 tys. osób. Pikietę zakończono wcześniej, ze względu na anonimowy telefon o ładunku wybuchowym, jaki miałby eksplodować w rejonie zgromadzenia.

W warszawskim proteście swój udział zadeklarowało już blisko 6,5 tys. osób. Pikieta ma się skończyć ok. godz. 16.30. Podobne protesty zapowiedziano w wielu miastach, w całej Polsce, także za granicą – mają odbyć się m.in. przed ambasadą Polski w Pradze i Sztokholmie oraz w Londynie, przy siedzibie brytyjskiego rządu.