Utknął w kontenerze
Kiedy na miejskiej przyjechali strażnicy, zobaczyli wystające z kontenera nogi
Wczoraj, ok. godz. 20.20 mieszkaniec ul. Długosza wezwał straż miejską. Z okna własnego mieszkania zauważył, że obok przewróconego kontenera na używaną odzież leży mężczyzna. Kiedy na miejsce przyjechali strażnicy okazało się, że mężczyzna nie leży obok kontenera, ale w nim utknął.
Strażnicy zobaczyli tylko wystające nogi. Mimo podjętych przez strażników prób, nie udało się wydobyć mężczyzny z kontenera. Funkcjonariusze wezwali na miejsce straż pożarną. Do czasu przyjazdu JRG, monitorowali czynności życiowe mężczyzny. Strażacy aby wydobyć osobę musieli rozciąć metalowy kontener. 26-latek utknął w nim, kiedy próbował wyjąć dla siebie odzież. Uwolnionego mężczyznę przebadał lekarz pogotowia - nie wymagał leczenia szpitalnego.
Amator kontenerów został przekazany policji. Brzmi wesoło, ale mogło się skończyć różnie. - powiedziała nam Monika NIżniak z biura prasowego straży miejskiej. - Wysoka temperatura, metalowy kontener, brak dopływu powietrza – co byłyby gdyby go ktoś nie zauważył lub gdyby do zdarzenia doszło kilka godzin później?