Znana do tej pory jako tancerka, piosenkarka i prezenterka telewizyjna Natasza Urbańska zadebiutowała w nowej roli. Jest teraz także projektantką mody. *Wczoraj odbył się pokaz kolekcji "B'One" marki odzieżowej Muses założonej przez Urbańską wraz z przyjaciółką, Agnieszką Komornicką. * Premierowa kolekcja "B'One" miała swoją odsłonę w Reducie Banku Polskiego przy ulicy Bielańskiej w Warszawie.
Nad każdym krokiem modelek i detalem kreacji czuwała osobiście Natasza Urbańska. Janusz Józefowicz pokazu nie widział, bo cały czas wspierał zdenerwowaną i oszołomioną żonę na backstage'u. Świetny debiut! - skomentowała pokaz stylistka, Dorota Williams. Wtórowała jej Maria
Gładkowska - Moją uwagę zwróciły wspaniałe kapelusze. Wszystkie są po prostu fantastyczne. Poza tym i garnitury, i sukienki, które dziewczyny miały na sobie są do noszenia. I bardzo podoba mi się to, co zrobiła debiutująca projektantka, a mianowicie, dostrzegła, że na polskiej ulicy są wszystkie kobiety, a nie tylko te w rozmiarze XXS. To cudowne!
Nasza nazwa MUSES, mówi o tym, czym się otaczamy, kim jesteśmy, co robimy. To muzy śpiewu, muzyki, poezji, malarstwa, grafiki, tańca. To jest to, co nas napędza i inspiruje. Kobiety są dla nas muzami. Nasza kobieta, to kobieta szczęśliwa, spełniona, z charyzmą, niekoniecznie w rozmiarze zero. Może być troszkę przy tuszy, troszkę starsza, niepełnoletnia. Ma przyciągać wzrok. Często mijam takie dziewczyny na ulicy i właśnie je chcemy ubierać - mówi Natasza Urbańska.
Jak Wam się podobają projekty Urbańskiej? Czy warszawska ulica zacznie chodzić w jej sukienkach za 2 tysiące złotych?
