Budynek Universalu, czyli biurowca stojącego tuż za Rotundą w samym centrum Warszawy mógł się wydawać atrakcyjnym kąskiem dla ewentualnego nabywcy. Chodziło oczywiście o atrakcyjną działkę, na której stoi, nie o sam budynek. Mimo to, przez wiele lat nie udawało się go sprzedać. Nie pomagało nawet obniżanie jego ceny. Gdy pierwotnie wystawiono go za 110 mln. złotych, do licytacji nie zgłosiła się żadna firma .
Jak się jednak okazuje, budynek udało się sprzedać. Informację potwierdziło nam biuro Andrzeja Wrzesińskiego, syndyka będącej w upadłości spółki Metro-Projekt, zarządzającej Universalem. Według portalu Propertynews.pl, nabywcą jest austriacka firma S+B (która w Warszawie zbudowała m.in. hotel Hampton by Hilton). Za prawo użytkowania wieczystego 3,2 tys. mkw. działki przy Al. Jerozolimskich 44 i posadowiony na niej biurowiec Universalu firma zapłaciła około 80 mln zł. Wygląda więc na to, że zostanie zrealizowany projekt nowego budynku, przygotowany dla syndyka przez pracownię JEMS Architekci. Pracownia przygotowała projekt biurowca o wysokości 70-80 metrów .
Budynek Universalu powstał w 1965 r. jako siedziba Centrali Handlu Zagranicznego Universal (stąd nazwa), ówczesnego monopolisty w handlu zagranicznymi artykułami gospodarstwa domowego. Biurowiec jest częścią większego założenia urbanistycznego - Ściany Wschodniej, w której skład wchodzą także: Rotunda, trzy mieszkalne wieżowce oraz Domy Towarowe Centrum. Po wyburzeniu budynku i postawieniu biurowca, zdecydowanie zmieni się jej wygląd.
Universal, zwany przez złośliwych "największym w stolicy wieszakiem na reklamy" zostanie wkrótce rozebrany.
Przeczytajcie też: W miejsce Czterech Śpiących – „Kamień Majdanu”