RegionalneWarszawaUnijne miliardy na tramwaje. "Są najbardziej ekologiczne"

Unijne miliardy na tramwaje. "Są najbardziej ekologiczne"

Wiele wskazuje na to, iż tramwaje w najbliższych latach znacznie mocniej wpiszą się w warszawski krajobraz

Unijne miliardy na tramwaje. "Są najbardziej ekologiczne"

18.05.2015 13:16

Miliardy na zakup setek nowoczesnych składów, budowa kilometrów nowych tras i rozwój inteligentnych systemów sterowania ruchem, a także systemów informacji pasażerskiej. - Środki z Unii Europejskiej na lata 2014-2020 podtrzymają rewolucję tramwajową w polskich miastach - poinformował Tines Capital Group. Holding działający w sektorze infrastruktury szynowej i budownictwa wyliczył, że na sam rozwój komunikacji tramwajowej samorządy dostaną z UE ponad 13 mld zł.

Władze samorządowe, wybrane w listopadowych wyborach , już kontynuują (i wszystko na to wskazuje, że dalej będą kontynuować) realizację planów inwestycyjnych związanych z rozbudową sieci tramwajowej. W Warszawie, gdzie priorytetem wizerunkowym jest budowa metra, władze miasta chcą wydać 2,2 mld zł na odnowę taboru oraz budowę i remont 16 km torowisk.

Unia płaci, ale Unia również wymaga

Jeśli w latach 2007-2013 dzięki pieniądzom na sieci tramwajowe i tabor wydano 5,3 mld zł i wtedy już mówiono o renesansie tramwaju, to co powiedzieć o 16,8 mld zł, które Polska otrzyma w latach 2014-2020 na rozwój infrastruktury transportowej? Unia wymaga, żeby spora część tych pieniędzy została wydana na niskoemisyjny transport zbiorowy. Tramwaje są najbardziej ekologicznym pojazdem miejskim i dlatego mają największą szansę uzyskać największe dofinansowanie.

UE chętnie dotuje tramwaje, bo mają one także wiele innych zalet. - Przewożą więcej pasażerów niż autobusy. Mają wyższą szybkość rozkładową, szczególnie na wydzielonym torowisku i przy pierwszeństwie nad ruchem samochodowym. Generują również korzystny wpływ na tkankę miejską - informuje holding.

- Nowoczesne nawierzchnie bezpodsypkowe ze sprężystym mocowaniem szyn oraz matami wibroizolacyjnymi skutecznie wpływają na obniżenie hałasu oraz wibracji generowanych do otoczenia przez przejeżdżające składy. Umożliwiają również pokrycie torowiska warstwą humusu porośniętego trawą tworząc tzw. zielone torowiska. Dodatkowo nawierzchnie tramwajowe są zdecydowanie bardziej trwałe niż jezdnie, a składy tramwajowe służą wiele lat dłużej niż autobusy – mówi Bogusława Kruk, kierownik działu technicznego Tines. – Dzisiaj tramwaje są komfortowe, klimatyzowane i szybsze od tych, które jeździły dawniej. W większości dużych miast ok. 1/3 pasażerów korzysta z komunikacji tramwajowej i jest to zwykle największy odsetek wśród środków transportu. Więcej pasażerów jest w stanie przewieźć tylko metro.

Miasta stawiają na innowacje

Z metrem wiążą się jednak ogromne koszty budowy i utrzymania. Chociaż powierzchniowo miasta są rozległe, mają zbyt małą gęstość zaludnienia, aby metro było opłacalne. Tramwaje mają z kolei bardziej skondensowaną siatkę przystanków i lepiej docierają do osiedli. W wypadku linii tramwajowych również o wiele łatwiej jest wprowadzać innowacje, a władze miast są temu bardzo przychylne.

- Dzięki inwestycjom w systemy informacyjne, pasażerowie dokładnie wiedzą kiedy przyjedzie tramwaj ich linii. Nowoczesna infrastruktura i tabor sprawiają, że coraz rzadsze są również awarie wstrzymujące transport - informuje Tines Capital Group. Wszystko wskazuje więc na to, że tramwaje w najbliższych latach znacznie mocniej wpiszą się w warszawski krajobraz.

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)