Tak się buduje metro na świecie. Warszawa daleko w tyle!
Budowa centralnego odcinka II linii metra trwała cztery lata. Jak wypadamy na tle innych państw?
30.09.2014 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W miniony weekend dziennikarze zostali zaproszeni, by wraz z prezydent Hanną Gronkiewicz Waltz przetestować centralny odcinek II linii metra.Władze miasta publicznie szczycą się tym, jak szybko powstała druga nitka podziemnej kolejki. Sprawa jest na tyle ważna, że zakończenie pierwszego etapu jest sukcesem, przy którego blasku ogrzałaby się chętnie niejedna, dążąca do władzy partia. Czy budowa warszawskiego metra powinna być jednak powodem do dumy?
Od 1863 roku, czyli od otwarcia pierwszej w historii linii metra w Londynie – Metropolitan line, minęło 151 lat. W tym czasie na świecie powstało 160 systemów metra, w 55 krajach. Z czego aż czterdzieści na terenie samej Unii Europejskiej. Jak nasze dwie linie, liczące obecnie 28 stacji, wypadają na tle innych państw?
Pierwsze projekty metra w Polsce pamiętają rok 1925, kiedy zapadły decyzje o jego budowie. Rozpoczęto opracowywanie projektu kolei podziemnej - Metropolitan. Zatwierdzono szkicowy plan kierunków tras, ruszyły badania geologiczne. Później utworzono Biuro Studiów i Projektów Kolei Podziemnej. Według założeń powstać miały dwie, krzyżujące się linie, prowadzące od Muranowa do pl. Unii Lubelskiej oraz z Woli na Pragę (przez Wisłę).
Prace przerwała jednak wojna, w trakcie której zniszczone zostały dokumenty i materiały dotyczące projektu budowy. Temat został podjęty ponownie pięć lat po zakończeniu wojny przez ówczesne władze. Zdecydowano o budowie metra głębokiego, a prace rozpoczęto w 1951 roku. Niestety ze względu na problemy geologiczne i rosnące koszty, prace zostały wstrzymane, a budowę ograniczono do budowy odcinka doświadczalnego. W latach 70. powrócono do przedwojennej koncepcji metra płytkiego i uruchomiono proces przygotowań do rozpoczęcia budowy. W 1983 roku ruszyły pierwsze prace, a dopiero dwadzieścia pięć lat później Warszawa mogła pochwalić się pierwszą linią metra. Liczy ona 23,1 km długości i posiada dwadzieścia jeden stacji.
Dwa lata później, z inicjatywy obecnie panujących władz, rozpoczęła się budowa drugiej linii warszawskiego metra. Licząca 6 km trasa na której znajduje się siedem stacji właśnie powstała i zgodnie z zapowiedziami powinna zostać oddana do użytku mieszkańcom już w październiku. Budowa trwała cztery lata. Czy to krótko?
* WIELKA BRYTANIA*
Trudno byłoby sobie wyobrazić Londyn bez metra. Codziennie podróżuje nim ok. 3 mln. ludzi. Ponieważ jest najstarszym metrem na świecie, stanowi obowiązkowy punkt turystyczny dla wszystkich zwiedzających miasto. Budowa I linii metra, zakończyła się w 1863 roku. Została ona przeprowadzona bez użycia naszpikowanych elektroniką sprzętów, jakie mamy do dyspozycji dziś, a mimo tego budowa siedmiu stacji trwała jedynie 2 lata.
Londyńskie metro liczy obecnie dwanaście linii i dwieście siedemdziesiąt pięć stacji. Tunele liczące sobie 408 km długości rozłożone są pod niemal całym Londynem. Obecnie trwają prace nad budową kolejnej, trzynastej linii metra, która połączy z miastem i ożywi bardziej oddalone stołeczne dzielnice.
Londyn to niejedyne miasto w Wielkiej Brytanii, dysponujące metrem. Choć nie tak imponujące jak londyńskie, kolejka podziemna w Glasgow posiada jedną linię i piętnaście stacji.
INDIE
Pierwsze propozycje budowy metra w Delhi pojawiły się 1984 roku, czyli dokładnie rok po rozpoczęciu kolejnych prób budowy metra w Polsce. Prace związane z budową tuneli zostały rozpoczęte dopiero w 1998 roku, ale zakończyły się bardzo szybko, bo już w 2002. Wtedy właśnie do dyspozycji mieszkańców oddano osiemnaście stacji metra, na liczącej 22,06 km trasie. W ciągu kilku lat zbudowano pięć następnych nitek metra. W tym roku mija 16 lat od rozpoczęcia pierwszej budowy, a miasto już może pochwalić się liczącymi ponad 180 km podziemnymi i naziemnymi trasami i aż siedmioma liniami metra. Oprócz Delhi, metro posiada pięć innych miast w Indiach.
CHINY
Przodownikami w projektowaniu i budowie są jednak Chińczycy. Przybywa tu ok. 60 km tras podziemnych pociągów rocznie. Chińscy inżynierowie udowodnili, że potrafią najszybciej na świecie realizować swoje projekty. Przykładem na to jest chociażby piętnasta linia metra w Pekinie. Budują szybko ale bezpiecznie i nie ma tu miejsca na znaną nam „chińską tandetę”. Budowa pierwszej linii rozpoczęła się w 1965 r. i trwała cztery lata. Trasa liczyła ponad 23 km. Początkowo rozbudowa trwała jednak dość długo, ale od 2007 roku liczba kilometrów wzrosła do ponad 456.
Prace związane z budową 41,6-kilometrowej trasy rozpoczęto w kwietniu 2009 r. a, pierwszy 20-kilometrowy odcinek, zbudowany na estakadzie, otwarto już w grudniu 2010 r. Kolejny 11-kilometrowy fragment uruchomiono w 2011 r. Ukończenie podziemnego odcinka jest planowane na 2014 r. Do 2020 roku pekińskie metro ma liczyć tysiąc kilometrów. Oprócz Pekinu, metrem może poszczycić się aż 19 innych chińskich miast. Najdłuższe, bo liczące aż dwieście sześćdziesiąt trzy stacje znajduje się w Szanghaju.