Trwa ładowanie...

Szpital na Woli nie przyjmuje pacjentek chorych na raka. "To dywersja"

Onkologia w centrum medycznym ATTIS na warszawskiej Woli świeci pustkami. Jeszcze kilka miesięcy temu była okrzyknięta najnowocześniejszym oddziałem. - Pacjentki czekają, a my musimy bić się o pieniądze w konkursach. Szpital trzeba będzie zamknąć - mówi prezes placówki Wiktor Masłowski.

Szpital na Woli nie przyjmuje pacjentek chorych na raka. "To dywersja"Źródło: 123RF.COM
d2xt25j
d2xt25j

Szpital ATTIS przy ul. Górczewskiej w Warszawie funkcjonuje prawie od pół wieku. Pod koniec września otworzono tam "najnowocześniejszą onkologię". Na oddziale liczącym 28 łóżek są pokoje jedno i dwuosobowe z łazienkami oraz klimatyzacją. Pacjentki do dyspozycji mają również toaletkę, w której mogą wspólnie dobierać peruki. Inwestycja kosztowała ponad 7,2 miliona złotych, z czego 5,9 miliona złotych pochodziło z budżetu samorządu województwa mazowieckiego. - To jedna z największych naszych tegorocznych inwestycji medycznych - zapewniała podczas otwarcia Elżbieta Lanc, członkini zarządu województwa mazowieckiego.

Teraz szpital świeci pustkami i grozi mu upadek. Przyczyna? Brak kontraktów z NFZ. A szpitale, które są poza siecią NFZ muszą walczyć o dofinansowanie w konkursach na poszczególne świadczenia zdrowotne.

Apel pracowników szpitala ATTIS wawalove
Apel pracowników szpitala ATTIS Źródło: wawalove, fot: Facebook

- Szpital stoi pusty, pacjentki nie są przyjmowane. Nie rozumiem tego. To pierwszy tak nowoczesny oddział onkologii kobiecej. Miał pozytywną opinię ministra zdrowia i jego honorowy patronat. Lista oczekujących na wizytę do onkologa sięga do grudnia, a my nie możemy ich przyjąć, bo nie mamy kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi WawaLove Wiktor Masłowski, prezes centrum ATTIS.

d2xt25j

- Wszyscy, którzy się na tym znają, mówią, że ten oddział jest potrzebny. Rocznie przyjmujemy ponad 8 tys. pacjentów. Wykonujemy ponad 5 tys. operacji. A NFZ twierdzi, że onkologia nie jest potrzebna - wzdycha Masłowski. - Większość umów z NFZ wygasa pod koniec marca. A jak nie ma kontraktów, to szpital trzeba zamknąć. Nie wiemy, co będzie dalej.

Zobacz wideo: Uzdrowiciele w szpitalach. "Mamy zielone światło od premiera”

Władze centrum ATTIS złożyły skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w tej sprawie. - Na razie nie dostaliśmy odpowiedzi. Na nasze prośby i pytania nie odpowiada również NFZ - mówi prezes i po chwili dodaje: - NFZ prowadzi dywersję. Postępuje wbrew Ministerstwu Zdrowia.

Poparcie i sprzeciw

Losem placówki medycznej zainteresowali się radni dzielnicy Wola. Podczas sesji pod koniec stycznia jednogłośnie poparli postulaty szpitala. - Jesteśmy zdeterminowani, by wspierać ATTIS, który od wielu lat, dostosowując się do aktualnych potrzeb i wyzwań, realizuje świadczenia medyczne dla mieszkańców Woli i pacjentów z innych dzielnic i miejscowości. Ta placówka zasługuje na kontrakt z NFZ - przekonywała radna Blanka Zienkiewicz (PO), przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych.

d2xt25j

- Sprawy funkcjonowania i finansowania służby zdrowia są ważnym problemem społecznym i potrzeba nam zgodnego dochodzenia do takich rozwiązań, które będą sprzyjać poprawie sytuacji - mówił enigmatycznie Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.

Skontaktowaliśmy się rzecznikiem mazowieckiego NFZ z prośbą o komentarz w tej sprawie. Poproszono nas o przesłanie pytań drogą mailową. Nadal czekamy na odpowiedź.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Przeczytaj też: Dzieci stały bose na mrozie i patrzyły jak płonie ich dom. Rodzice podjęli odważną decyzję

d2xt25j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xt25j
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj