Szczyt NATO. Co z odszkodowaniami dla przedsiębiorców?
"Roszczenia może przedstawić strona, która poniosła straty wobec organizatora"
06.07.2016 13:29
"Nie dostałam żadnego pisma, że mam zamknąć lokal. Przyklejono mi tylko na drzwiach rozpiskę, które ulice będą zamknięte. Jasno z niej wynika, że klienci nie mają szans do mnie dojechać - mówi właścicielka zakładu fryzjerskiego mieszczącego się przy rondzie Waszyngtona. Nie wie jeszcze, czy wystąpi o odszkodowanie.
Właścicielka zakładu przy rondzie Waszyngtona nie jest jedyna. Podczas Szczytu NATO wyłączone z ruchu i zablokowane zostaną m.in. Aleje Jerozolimskie i Most Józefa Poniatowskiego, rondo Waszyngtona, al. Zieleniecka, Wybrzeże Szczecińskie, Zamoyskiego, Wał Miedzeszyński, Królewska, Senatorska, Podwale czy Grzybowska. Przedsiębiorcy, którzy mają tam swoje lokale w tym czasie i do których nie dotrą w tym czasie klienci - nie zarobią. To dziesiątki restauracji, zakładów usługowych czy małych sklepików.
- Przewiduję, że w tym czasie do kasy nie wpłynie około 5 tys. złotych - mówi WawaLove.pl jeden z właścicieli dużych lokali gastronomicznych, który również będzie zmuszony zamknąć swój lokal na czas Szczytu . Żaden z klientów nie ma szans do niego dojechać. Przedsiębiorca dodaje, że nawet nie wie, gdzie miałby zwrócić się o ewentualne odszkodowanie.
W organizację polskiego szczytu NATO zaangażowane są resorty siłowe - MSZ, MON i MSW. Zwróciliśmy się do ministerstw z pytaniem, czy takie odszkodowania są przewidywane. Usłyszeliśmy, że ministerstwa "nie są instytucją właściwą w kwestii udzielania informacji w przedmiotowej sprawie". - Prosimy skontaktować się z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy - napisał w odpowiedzi urzędnik. W biurze prasowym MSWiA powiedziano nam: - Przypuszczam, że się tym nie zajmujemy, ale proszę przysłać pytania. Do tej pory nie dostaliśmy na nie odpowiedzi.
Z pytaniem o ewentualne odszkodowania zwróciliśmy się do miasta. - W przypadku szczytu NATO, Warszawa jest miastem goszczącym wydarzenie - mówi WawaLove.pl Magdalena Jadziewicz-Kasakl, odpowiedzialna za pomoc w organizacji Szczytu w stolicy. - Na zlecenia organizatorów dokonuje wyłączeń z ruchu i parkowania ulic oraz zmiany w komunikacji miejskiej. W przypadku kupców, miasto nie jest stroną w dochodzeniu o odszkodowania. Takie roszczenia wobec organizatora wydarzenia może przedstawić strona, która poniosła straty - dodaje.
Strona, czyli sami kupcy. - Do kogo mieliby się zwrócić? - pytamy w ratuszu. - Do organizatora, czyli NATO - odpowiada WawaLove.pl Jadziewicz-Kasak.
Zobaczcie też: Szczyt NATO: Zamknięte ulice*[MAPKI]*