Ta historia miała miejsce na początku sierpnia br. Pewien meżczyzna wsiadł do autobusu za wytypowaną przez siebie ofiarą. Obserwował kobietę podczas podróży. Kiedy autobus zatrzymał się na przystanku, sprawca chwycił 70-latkę i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek. Zaraz po tym uciekł.
Czytaj też: Ugryzł kierowcę autobusu w nogę!
Policjanci z Targówka zajęli się ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie i przedstawienie zarzutu kradzieży - jak się okazało - znanemu doskonale policjantom, Mariuszowi P.
33-latek przyznał się do kradzieży. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Połknął skradziony łańcuszek razem z zawieszką