Strzelał do okien, bo mu się nudziło. Zostawił 41 śladów
Mieszkaniec Wilanowa w nietypowy sposób postanowił rozładować codzienną nudę. Wziął wiatrówkę i zaczął strzelać do okien i drzwi sąsiadów z naprzeciwka.
Sprawę zgłosił właściciel budynku, który w remontowanym lokalu zauważył uszkodzenia drzwi i okien. Łącznie 41 śladów. Podejrzewał, że powstały one w wyniku strzelania z broni pneumatycznej - podaje portal policja.waw.pl.
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia potwierdzili te przypuszczenia i po wstępnych oględzinach udali się do mężczyzny mieszkającego naprzeciwko. Początkowo Jakub K. zaprzeczał, że posiada tzw. wiatrówkę, jednak kiedy funkcjonariusze poinformowali go, że będą musieli przeszukać mieszkanie przyznał się do posiadania broni.
19-latek usprawiedliwiał swoje zachowanie nudą. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut uszkodzenia mienia i umieszczono go w areszcie. Musi pokryć koszt szkód, które właściciel wycenił na 7 tys. zł. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.waw.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl