Sprzedawca sklepu spytał Białorusinkę, czemu nie jest "u siebie". "Czym zasłużyłam sobie na taką nienawiść?"

Pani Katarzyna Jerusalimskaja opisała całe zajście na swoim facebookowym profilu.

Obraz
Katarzyna Zając-Malarowska

Klientkę jednego ze sklepów na ul. Marszałkowskiej w Warszawie spotkała niemiła sytuacja. Gdy poprosiła sprzedawcę o doładowanie telefonu, ten zwrócił uwagę na jej wschodni akcent i zapytał, czemu nie jest "u siebie", czyli w swoim kraju.

Pani Katarzyna Jerusalimskaja opisała całe zajście na swoim facebookowym profilu.

"Jestem Białorusinką mieszkającą od 6 lat w Polsce. Niestety w sklepie Żabka na ul. Marszalkowska 87 spotkała mnie niemiła przygoda ze strony sprzedawcy dotycząca mojego pochodzenia i cudzoziemskiego akcentu" – zaczyna historię pani Katarzyna.

Sprzedawca chciał się dowiedzieć, skąd pochodzi klientka. "A co tu pani robi? A dlaczego nie u siebie?" - miał pytać panią Katarzynę.

Sytuacja mła miejsce w sklepie "Żabka" przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie.

Obraz

Reakcje

W wywiadzie dla Radia ZET Białorusinka nazwała takie traktowanie niesprawiedliwym. – Musiałam kiedyś wyjechać ze swojego kraju, bo cały czas byłam prześladowana za swoje poglądy przeciwko Łukaszence. Zabroniono mi studiować, dwa razy zwolniono mnie z pracy przez poglądy. Od KGB usłyszałam "zapomnij, że będziesz tutaj pracować albo studiować" - mówiła. - W Polsce pracuję, płacę podatki, udzielałam się w hospicjach jako wolontariuszka. Nie wiem, czym zasłużyłam sobie na taką nienawiść ze strony Polaka - opowiada.

Głos w tej sprawie zabrała rzeczniczka prasowa Żabki Anna Jarzębowska: - Osoby obsługujące kupujących powinny z szacunkiem odnosić się do każdego z nich, niezależnie od narodowości, rasy czy wyznania. Wszelkie przejawy dyskryminacji innych osób są łamaniem standardów obsługi przyjętych w naszych sieciach - powiedziała Radiu ZET i dodała: - Niezależnie od tego w imieniu sieci przeprosiliśmy Panią Katarzynę, która napisała do nas za pośrednictwem Facebooka. Ze swojej strony możemy zobowiązać się, że zrobimy wszystko, aby w naszych sklepach nie dochodziło do podobnych sytuacji.

źródło: Radio ZET

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Nocna ucieczka kierowcy. Osiem listów gończych
Nocna ucieczka kierowcy. Osiem listów gończych
"Całkowita kontrola". Kreml bierze na celownik dwie aplikacje
"Całkowita kontrola". Kreml bierze na celownik dwie aplikacje
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Konfederacji plan na PiS. Wipler zdradza szczegóły
Konfederacji plan na PiS. Wipler zdradza szczegóły
"Całkowita racja". Rutte przyklasnął Trumpowi ws. Tomahawków
"Całkowita racja". Rutte przyklasnął Trumpowi ws. Tomahawków
76-latek zagryziony przez psy? "Zapytał, czy mam silne nerwy"
76-latek zagryziony przez psy? "Zapytał, czy mam silne nerwy"
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Ponury bilans wypadków na hulajnogach. Najczęściej poszkodowane dzieci
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Burda na Narodowym. Deportacje wstrzymane
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Stróżyk o dostępie do informacji niejawnych dla Cenckiewicza. Szef BBN reaguje
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Tucker Carlson: Dlaczego Polska nie pójdzie na wojnę z Rosją?
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź
Celne uderzenie z powietrza. Pokazali, jak zniszczyli kolejną łódź
Napad koło banku w Warszawie. W torbie było 900 tys. zł
Napad koło banku w Warszawie. W torbie było 900 tys. zł