Sprawiedliwość, czy nie? Zdaniem ZTM: "Posiadacze biletów długookresowych też zyskują"
Według ZTM profity darmowej komunikacji odczujemy wszyscy. "Oddychać będziemy mniej zanieczyszczonym powietrzem".
09.01.2017 17:55
ZTM przedstawił swoje stanowisko po kontrowersjach związanych z darmową komunikacją miejską w poniedziałek. Zdaniem części warszawiaków tracą na niej osoby, które mają bilety długookresowe. Urzędnicy uważają jednak inaczej.
W Wawalove.pl pisaliśmy dzisiaj , że wielu warszawiaków jest niezadowolonych z powodu wprowadzenia darmowego dnia w komunikacji miejskiej. Chodzi o osoby, które kupiły bilet 30 i 90-dniowy. Czują się oszukani, bo nikt nie chce im zwrócić środków za dzień, w którym przejazdy są darmowe. Część warszawiaków domagała się nawet wydłużenia obowiązywania biletów długookresowych o jeden dodatkowy dzień. Na to nie ma jednak szans.
Zdaniem Zarządu Transportu Miejskiego akcja związana z darmowymi przejazdami nie godzi w interesy osób, które posiadają bilety długookresowe. - Fakty są takie, że bilety komunikacji miejskiej są w znacznym stopniu dofinansowywane z budżetu, a posiadacze biletów 90-dniowych mają nawet miesiąc przejazdów „bezpłatnych” - twierdzi ZTM w komunikacie na swojej stronie.
Ponadto ZTM zwraca uwagę, że na komunikację miejską w 2017 roku Warszawa wyda około 2 mld 760 mln złotych. Szacowane wpływy z biletów to ok. 877 mln. zł. To oznacza, że wydatki na komunikację miejską zostaną pokryte zaledwie w około 32 proc. - Do każdego biletu miasto więc dopłaca. I to sporo. Najwięcej do biletów długookresowych - podkreślają urzędnicy.
"Pasażer zyskuje"
Zarząd policzył też ile "bezpłatnych" dni zyskują osoby, które kupią bilet 30-dniowy. Przy założeniu, że przez 20 roboczych dni w miesiącu pasażer kupowałby bilet jednorazowy na dojazd i powrót z pracy, to zapłaciłby 176 złotych. Podczas gdy 30-dniowy Bilet Warszawiaka kosztuje 98 złotych. Daje to prawie dziewięć „bezpłatnych” dni w miesiącu.
Jeszcze bardziej ma to być widoczne w przypadku biletów 90-dniowych. - Jeżeli porównamy koszt przejazdu z wykorzystaniem biletów jednorazowych do ceny biletu, to okaże się, że pasażer „zyskuje” aż 31 dni - uważa ZTM .
Urzędnicy zwracają też uwagę, że dzięki darmowym przejazdom ilość pasażerów zwiększa się o ok. dziesięć procent, co przekłada się na "większą liczbę samochodów pozostawionych w domu, a przez to na mniejsze zanieczyszczenie powietrza w stolicy." A na tym korzystają wszyscy warszawiacy.
Źródło: ZTM/Wawalove.pl
Przeczytaj też: Brakuje miejsc w stołecznych noclegowniach