RegionalneWarszawaSpiłował psu zęby szlifierką. "Łzy lecą ciurkiem"

Spiłował psu zęby szlifierką. "Łzy lecą ciurkiem"

Fundacja Judyta opublikowała na swoim profilu przejmujące zdjęcia. Pokazują skalę okrucieństwa, jakiego dopuścił się właściciel przetrzymywanego w fatalnych warunkach psa. Pijanego mężczyznę zatrzymała policja z Komendy Powiatowej w Rawie Mazowieckiej. W poniedziałek zostaną mu postawione zarzuty.

Spiłował psu zęby szlifierką. "Łzy lecą ciurkiem"
Źródło zdjęć: © Facebook.com / Fundacja Judyta
Mateusz Patyk

"Wiele interwencji już za nami, lecz ta powoduje, że łzy lecą ciurkiem" - brzmi fragment postu fundacji na temat uratowanego psa. Wolontariusze zostali poinformowani w niedzielę wieczorem o przypadku znęcania się nad czworonogiem w jednej z miejscowości na terenie gm. Rawa Mazowiecka. Gdy wraz z policją przyjechali na miejsce, ich oczom ukazał się przerażający widok.

"Pies zamknięty w komórce, wystraszony, przerażony, boi się każdego ruchu człowieka Bez dostępu do wody i jedzenia. Pierwszy raz widzieliśmy jak pies płacze" - opisują wolontariusze. Po wstępnych oględzinach zauważono że zwierzę jest całkowicie pozbawione uzębienia. "Widać, że jego kat, który do tej chwili notorycznie się nad nim znęcał, spiłował swojemu psu zęby szlifierką, na żywca" - czytamy na profilu Fundacji dla Szczeniąt Judyta.

Niedaleko klatki z psem natknięto się na porozrzucane butelki po piwie i szlifierkę kątową. Według relacji wolontariuszy, znalezienie oprawcy nie było problemem. W chwili zatrzymania przez policję miał "leżeć kompletnie pijany na podłodze".

- Mężczyzna dzisiaj (w poniedziałek - przyp.red.) usłyszy zarzuty, a sprawa zostanie skierowana do prokuratora - przekazała w rozmowie z redakcją WawaLove nadkom. Karolina Sokołowska z KPP w Rawie Mazowieckiej.

Stan skatowanego psa jest dopiero oceniany przez specjalistę w pobliskiej lecznicy. Dokładna diagnoza pozwoli ustalić, czy nie dolega mu nic groźnego. Przedstawiciele fundacji zastrzegają, że zwierzę może mieć niewidoczne gołym okiem obrażenia wewnętrzne. Wolontariusze z Judyty zauważyli też, że psu został wyrwany sutek (prawdopodobnie przy użyciu kombinerek).

Na stronie ratujemyzwierzaki.pl trwa zbiórka pieniędzy na leczenie czworonoga. W ciągu niecałej doby rehabilitację psa wsparło prawie 2,5 tysiąca osób i już zebrano ponad 135 procent zamierzonego celu (suma 13,5 tysięcy złotych wciąż rośnie).

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

pieszwierzętaznęcanie nad zwierzętami
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)