Dziś w nocy, ok. godz. 2.00 nieznani i zamaskowani mężczyźni podpalili tęczę na pl. Zbawiciela. Natychmiast wezwano straż pożarną, jednak ratownikom udało się uratować tylko fragment instalacji. Zdarzenie możecie zobaczyć to na tym wideo .
Zaraz po powiadomieniu o podpaleniu na miejsce przyjechała jednostka straży pożarnej. Nikt nie ucierpiał w pożarze. Jeden ze świadków wydarzenia wskazał policji sprawcę. To 29-letni mężczyzna. Mężczyzna został zatrzymany, a policja sprawdza teraz, czy był wcześniej notowany. Odpowie za podpalenie. Dlaczego to zrobił? Tego jeszcze nie wiadomo.
W związku z tym aktem wandalizmu, Paweł Potoroczyn, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza i sponsor tęczy wydał dla prasy oświadczenie:
Kimkolwiek jesteś, wandalu, zniszczyłeś instalację artysty, która od pierwszego dnia pięknie zrosła się z naszym miastem. Zniszczyłeś dzieło sztuki, obiekt, który od blisko pół roku wywoływał uśmiech na twarzach tysięcy warszawiaków, przyjezdnych z całego świata, a nawet kibiców. Zniszczyłeś pracę tysięcy wolontariuszy - kobiet, mężczyzn i dzieci naznaczonych wykluczeniem, bezrobotnych, biednych, upośledzonych, którzy poświęcili swój czas i energię by sprawić radość innym. Nasza tęcza powstała za pieniądze podatnika, a więc również twoje i tobie podobnych. Nie szkoda ci? Jakiekolwiek były twoje motywy zniszczyłeś symbol pojednania, przyjaźni i tolerancji wspólny wszystkim kulturom, jak ziemia długa i szeroka.
Zniszczyłeś, nieuku, znak Przymierza.
Przeprosisz, pomożesz nam tęczę zreperować, a dopiero potem pójdziesz siedzieć.
Paweł Potoroczyn
Dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza
Konstrukcja zbudowana z 16 tysięcy sztucznych kwiatów stanęła w czerwcu tego roku. Autorką projektu jest Julita Wójcik. Początkowo miała stać przez trzy miesiące, jednak tak zrosła się pl. Zbawiciela i spodobała mieszkańcom, że postanowiono ją zostawić na dłuższy czas.
Jak podkreślała autorka, "Tęcza" nie jest projektem zaangażowanym politycznie czy społecznie. Nie pojawiła się ze względu na odbywającą się w tym czasie Paradę Równości, nie miała też nic wspólnego z Euro 2012. Miała być po prostu piękna i każdemu może się kojarzyć z czymś innym.
Niestety, nawet zwykła tęczą z kwiatów może komuś przeszkadzać.