Śmiertelnie potrącił 13-latka. Przełomowy wyrok w głośnej sprawie
Głośna sprawa trafiła do sądu apelacyjnego, w którym dziś zapadł nowy wyrok - 12 lat więzienia.
Dziś zapadł nowy wyrok w głośnej sprawie. Dwa lata temu Mariusz N. potrącił 13-letniego chłopca, zbiegł z miejsca wypadku, a później ukrywał się we Francji. Policja zatrzymała go w kurorcie Isola, gdzie podjął się pracy. Po ekstradycji sąd pierwszej instancji skazał go na 8 lat pozbawienia wolności.
Głośna sprawa trafiła do sądu apelacyjnego, w którym dziś zapadł nowy wyrok - 12 lat więzienia. Od poprzedniego wyroku odwołał się zarówno prokurator, jak i obrona. Prokurator wnioskował o wyższy wyrok dla sprawcy śmiertelnego wypadku, natomiast adwokat chciał skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia, które miałoby doprowadzić do uchylenia wyroku.
Sędzia, biorąc pod uwagę wszystkie dowody i okoliczności nie miał wątpliwości, iż kierowca, winny śmierci 13-latka, zasługuje na najwyższą z możliwych w tym przypadku kar - 12 lat pozbawienia wolności.
„Co jeszcze powinien zrobić sprawca wypadku drogowego, żeby sąd mógł wymierzyć maksymalną karę za taki czyn? Należy odpowiedzieć, że sprawca zrobił już wszystko, dlatego trzeba było sięgnąć po karę 12 lat pozbawienia wolności” – uzasadniała wyrok sędzia Małgorzata Bańkowska. Dzisiejszy wyrok jest prawomocny.
Przeczytaj też: Amfetamina w bieliźnie. Dealer zatrzymany