Samolot z Warszawy do Hurghady wylądował awaryjnie w Burgas. "Sygnał o bombie"
Prawdopodobnie sytuację zgłosił jeden z pasażerów.
19.11.2015 08:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Polski samolot, lecący z Warszawy do Hurghady w Egipcie, wylądował w czwartek rano awaryjnie na bułgarskim lotnisku w Burgas - poinformowała komercyjna telewizja Nowa. Według niej do lądowania doszło, gdy jeden z pasażerów zawiadomił o bombie na pokładzie.
Reuters: Officials say an aeroplane flying from to in makes an emergency landing in Bulgaria after a bomb threat
— Sky News Newsdesk (@SkyNewsBreak)
Samolot wylądował około godz. 6 (godz. 5 w Polsce), pasażerowie opuścili maszynę i znajdują się w sali tranzytowej lotniska. Obecnie trwa kontrola samolotu, mająca stwierdzić, czy na pokładzie rzeczywiście znajdował się ładunek wybuchowy. Mężczyzna, który poinformował o rzekomej bombie jest przesłuchiwany.
Przeczytajcie też: Ćwiczenia służb w warszawskim metrze. "Reakcja na atak chemiczny"