Rzecznik Praw Dziecka pyta Trzaskowskiego o wydatki i oszczędności w oświacie
Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zwrócił się listownie do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z pytaniem o wydatki stołecznego ratusza i zapowiadane oszczędności w oświacie. Rzecznik wyraził oburzenie doniesieniami medialnymi, jakoby stolica przeznaczyła prawie 300 tys. złotych na "paradę klaunów". "Panie Prezydencie, klaun zamiast edukacji!?" - pyta RPD.
12.09.2020 10:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje PAP, Rzecznik Praw Dziecka na wstępie swego listu wyraził "głębokie zaniepokojenie" przekazaną 8 września przez Trzaskowskiego informacją o wdrożeniu oszczędności w finansowaniu stołecznej oświaty. Pawlak zwrócił uwagę, że "ogranicza Pan liczbę godzin bezpłatnych zajęć dodatkowych i skraca godziny pracy przedszkoli i świetlic szkolnych, zmniejszając tym samym pomoc dla dzieci i młodzieży. Jako przyczynę wskazuje Pan 'przerzucanie' przez rząd kosztów oświaty na samorządy i kryzys finansowy związany z pandemią COVID-19. Zapowiedział Pan również 'apele do Premiera RP i Ministra Edukacji Narodowej o natychmiastowe zmiany w systemie finansowania oświaty', uzasadniając, że 'to dzieci i młodzież stracą na dalszym przerzucaniu kosztów oświaty na samorządy' ".
Jak dodał, bezsprzeczny priorytet stanowi "dobro dzieci, zapewnienie im najlepszych dostępnych możliwości rozwoju oraz wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, z uboższych rodzin, z niepełnosprawnościami, chorujących przewlekle”. "Dzieci mają prawo do nauki w bezpiecznych i przyjaznych warunkach zapewniających prawidłowy rozwój emocjonalny, fizyczny i społeczny, adekwatnie do ich potrzeb i możliwości. Dla wielu uczniów, w szczególności tych pochodzących z rodzin w trudniejszej sytuacji finansowej, nieodpłatne zajęcia pozalekcyjne prowadzone w szkołach stanowią jedyną możliwość rozwijania swoich pasji i zainteresowań, a niejednokrotnie również jedyną możliwość rozrywki, oderwania się od codzienności i spędzania czasu z rówieśnikami poza godzinami lekcji" - podkreślił Rzecznik.
Warszawa. Klaun zamiast edukacji
Pawlak wyraził też oburzenie doniesieniami medialnymi na temat niektórych planowanych wydatków m.st. Warszawy. Wskazał, że dowiaduje się z medialnych doniesień, że prezydent zamierza wydać prawie 300 tys. zł na paradę klaunów w Warszawie, a do tego ponad 3 miliony zł na warsztaty z elementami seksedukacji adresowane do dzieci i młodzieży. „Z ogromnym zdziwieniem przyjmuję informację o planowanym wydatkowaniu w tym roku w sumie 37 mln zł na 'dialog społeczny, badanie opinii publicznej i komunikację społeczną' " - napisał Pawlak.
„Panie Prezydencie, klaun zamiast edukacji!? Czy taka jest hierarchia ważności Pańskich zadań? Czy cele marketingowe mają być stawiane nad obowiązek zapewnienia dzieciom i młodzieży odpowiednich warunków do nauki i rozwoju?” – pyta Trzaskowskiego Rzecznik Praw Dziecka.
Warszawa. Jak dużą grupę uczniów dotkną zmiany?
RPD poprosił również prezydenta Warszawy o pisemną odpowiedź na pytania: "w ilu warszawskich szkołach, przedszkolach i innych jednostkach systemu oświaty dojdzie do planowanych zmian, a także jakie rodzaje zajęć pozalekcyjnych zostaną ograniczone bądź całkowicie wstrzymane, i jak dużej grupy uczniów to dotknie; jakie rodzaje zajęć dodatkowych dla dzieci i młodzieży będą traktowane priorytetowo, a którym z nich nada się niższą rangę przy ograniczeniu ich liczby lub godzin; czy wdrażane zmiany w jakikolwiek sposób wpłynąć mogą na sytuację edukacyjną bądź opiekuńczo-wychowawczą dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, z niepełnosprawnościami, bądź też czy w negatywny sposób mogą przełożyć się na sytuację dzieci z rodzin niewydolnych wychowawczo, uboższych, wielodzietnych, zagrożonych niedostosowaniem społecznym”.