Rusza akcja wydobycia kilku tysięcy nagrobków z parku na Pradze Południe
Kilka tysięcy macew użyto w latach 50-tych do budowy pergoli, murków oraz krawężników. Teraz trafią na bródnowski cmentarz
09.10.2014 11:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozpoczęła się akcja w parku im. Płk. Jana Szypowskiego „Leśnika”, w ramach której fragmenty macew - żydowskich nagrobków, zostaną wydobyte z ziemi oraz docelowo trafią na żydowski cmentarz na warszawskim Bródnie. Kilka tysięcy potłuczonych żydowskich nagrobków zostało użytych w latach pięćdziesiątych do budowy pergoli, murków oraz krawężników.
„Widok nagrobków, które tkwiły w parku oddalonym zaledwie kilka kilometrów od ścisłego centrum Warszawy był przerażający. Szczególnie raziło bezpośrednie sąsiedztwo nagrobków z placem zabaw. Mieszkańcy pobliskich osiedli, którzy wiedzieli skąd pochodzą kamienie użyte do budowy tego parku od lat chcieli aby przywrócić je na cmentarz" - mówi Jonny Daniels, pomysłodawca i organizator „Projektu Matzeva” oraz Prezes Fundacji „From The Depths” której celem jest budowanie wspólnej przyszłości między Polakami i Żydami. - „Przy współpracy z lokalnymi mieszkańcami oraz władzami miasta przywracamy zmarłym ich imiona oraz szacunek. To są właściwe działania, które powinniśmy podejmować budując nasze relacje oparte na szacunku dla wzajemnej kultury historii oraz *religii“* – dodaje Jonny Daniels.
O rozpoczęcie tych prac wielokrotnie apelowały do władz miasta różne środowiska. Kilka lat temu pergolę z parku sfotografował oraz umieścił w swojej publikacji „Macewy codziennego użytku“ Łukasz Baksik. W lutym br. dziennikarz III Programu Polskiego Radia oraz mieszkaniec Pragi Południe Damian Kwiek zaprowadził Jonnego Danielsa do Parku Płk. Jana Szypowskiego Leśnika aby pokazać problem macew z jakim od lat nie mogą poradzić sobie mieszkańcy oraz administracja miasta. Dzięki staraniom Jonnego Danielsa oraz stworzeniu ogólnopolskiego „Projektu Matzeva“ nagrobki z parku wreszcie zostaną usunięte i
docelowo powrócą na właściwe miejsce na cmentarzu bródnowskim.
Na największym cmentarzu Żydowskim w Warszawie z prawie 400 tysięcy nagrobków przed wojną do naszych czasów zachowało się zaledwie 3000 matzev. Reszta została wykorzystana jako materiał budowlany do umocnień dróg, budowy lotniska, warszawskiego zoo oraz jako umocnienia brzegów Wisły. Problem macew użytych jako materiał budowlany dotyczy całej Polski. Drogi, chodniki, krawężniki, budynki mieszkalne a w skrajnych przypadkach także ostrzałki do noży i toalety – to miejsca w których do dzisiaj tkwią fragmenty żydowskich nagrobków. Można je znaleźć zarówno w dużych miastach jak także mniejszych miejscowościach i małych wsiach. W ponad 1200 miejscowościach, wszędzie gdzie kiedyś znajdował się żydowski cmentarz, a dziś nie ma nagrobków wystarczy tylko poszukać i popytać lokalnych mieszkańców aby natrafić na miejsca wykorzystania macew jako materiał budowlany. Celem „Projektu Matzeva” organizowanego przez Fundację „From The Depths”
jest zadokumentowanie
oraz przeniesienie nagrobków na cmentarze.
Zobacz też: Kolejny gangsterski cmentarz [WIDEO]