Rodzina Pahla zamieszana w aferę reprywatyzacyjną? MJN: "powinien od razu podać się do dymisji"
Według serwisu superbiz.pl, kancelaria Roberta Nowaczyka - mecenasa, który dokonał zwrotu słynnej działki Chmielna 70 - reprezentowała rodzinę Pahlów.
21.10.2016 13:23
Wiceprezydent Pahl zamieszany w aferę reprywatyzacyjną? Według serwisu superbiz.pl, kancelaria Roberta Nowaczyka - mecenasa, który dokonał zwrotu słynnej działki Chmielna 70 - reprezentowała rodzinę Pahlów.
We wrześniu pisaliśmy o słowach warszawskiego randego Piotra Guziała , który na antenie radia RDC powiedział, że rodzina wiceprezydenta Witolda Pahla ma roszczenia w Warszawie. – On ma wyjaśniać te kwestie, więc nie wiem, czy będzie obiektywny – podkreślał Guział.
– Lista roszczeń jest jawna, dostępna w internecie. Według moich niepotwierdzonych jeszcze informacji nazwisko Pahl widnieje wśród osób ubiegających się o zwroty nieruchomości czy też odszkodowania w Warszawie – powiedział po audycji reporterowi RDC.
Agnieszka Kłąb z biura prasowego Urzędu Miasta Stołeczny odpowiedziała na zarzuty Guziała na Twitterze. „Ani prez. Witold Pahl, ani jego najbliższa rodzina nie starali się i nie starają o zwrot nieruchomości na terenie Warszawy” – czytamy w poście.
Do tych doniesień odniósł się również sam wiceprezydent. – Nasze drogi rozeszły się sto kilkadziesiąt lat temu. To, co nas łączy, to tylko nazwisko – mówił w rozmowie z reporterem RDC Pahl. Jak dodał, te sprawy są znane prezydent i pracownikom ratusza. – Ani ja, ani moja najbliższa rodzina nie mamy bezpośredniego związku z tymi roszczeniami – podkreślił wiceprezydent.
Nowe fakty?
W piątek portal superbiz.pl podał informację, że kancelaria Roberta Nowaczyka - mecenasa, który dokonał zwrotu słynnej działki Chmielna 70 - reprezentowała rodzinę Pahlów. Serwis powołuje się na zdobyte dokumenty, które dowodzą, że słynny adwokat był pełnomocnikiem kuzynów wiceprezydenta w postępowaniu zwrotowym przed prezydentem miasta Warszawa.
- To pokazuje, że cały warszawski ratusz jest umoczony w dziką reprywatyzację. Pan Pahl powinien od razu podać się do dymisji, jeśli zarzuty się potwierdzą – mówi w rozmowie z superbiz.pl Jan Śpiewak, radny warszawskiej dzielnicy Śródmieście i przewodniczący Miasto Jest Nasze.
Według superbizu.pl, Witold Pahl nazwał swoją kancelarię i biuro handlowe "Dobrolin" - tak samo jak nazywała się fabryka na warszawskiej Woli, produkującą popularną w międzywojniu pastę do butów. Była ona prowadzona przez rodzinę Pahlów, która siedem dekad temu zmieniła nazwisko, usuwając z "Pahl" literę "h". Fabryka została po wojnie znacjonalizowana, teraz na jej terenie znajduje się osiedle.
Źródło: superbiz.pl
Przeczytajcie również: Afera reprywatyzacyjna. Komisja samorządu terytorialnego bez Gronkiewicz-Waltz i Ziobry